Estera Hess - podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
ESTERA
Dzisiaj opuszczamy Shiraz, przy śniadaniu większy ruch, prócz nas pojawiają się Azjaci, kilku Niemców i Skandynawowie. Pilnujemy naszych walizek, bo jak się okazuje wszyscy ruszamy o tej samej porze i punktualnie odjeżdżamy spod hotelu. Zostały nam dwa punkty programu w Shiraz. Pierwszy z nich to Różowy Meczet. Mimo piątku bardzo tu cicho i spokojnie, wnętrza pięknie zdobione, mamy dla siebie wszystkie pomieszczenia, czaimy się na zdjęcia artystyczne z refleksami świetlnymi. W grupie coraz więcej odwagi jeśli chodzi o stroje, chusty odsłaniają coraz więcej, stopy już relaksują się w japonkach… Przyzwyczajamy się do warunków.
Drugi przystanek to grobowiec poety. Ponownie duży ruch i wielkie zainteresowanie nami. Już przy wejściu pan zaczepia nas i jego papużka losuje nam dobre wróżby. Potem pozujemy do dziesiątek wspólnych zdjęć, panie wypychają panów, potem same dostawiają się do fotografowania, rodzice chcą uwiecznić z nami swoje dzieci. Kolorowo, wesoło i nadal atmosfera poetycka.
Nasza przewodniczka zabiera się w autobusie za tłumaczenie naszych wróżb, wszystkie dobre. To się nam podoba. Po kilkunastu kilometrach odwiedzamy grobowce władców wykute w skale. Robią na nas wrażenie, są potężne i pięknie zachowane. Stąd już blisko do Persepolis, ale zanim stare miasto czeka na nas lunch. Dzisiaj demokratycznie o menu decyduje Maciej. Sadowimy się na niskich ławach, wtapiamy w klimat kraju, przed nami fontanny. Na stole najpierw pojawia się chleb, ser i zioła. Pychota. Potem mamy oczywiście ryż, ale dzisiaj dwojaki, soczewicę z wołowiną, ziele z kurczakiem, jarzyny, sałatkę. Zajadamy się, jedzenie domowe. Pyszne, wnosimy nawet petycję, że tak możemy jadać codziennie. Po herbatce ruszamy do hotelu, który graniczy z ruinami. Szybko szykujemy się do wyjścia i już zwiedzamy. Jest gorąco, ale nie chcemy sobie wyobrażać jak jest tu latem. Dzisiaj ponieważ mamy piątek, a to w Iranie odpowiednik naszej niedzieli spory ruch. I znowu robią nam zdjęcia i oficjalnie, i z ukrycia.
Najpierw zwiedzanie wraz z przewodnikami, potem czas wolny dla nas. Nawet mamy chwilę na soczek w cieniu. Czekamy na zachód słońca i lepsze światło, ale może wschód będzie lepiej oświetlony.
Chwila na odpoczynek. Dobra kawka? Na szczęście mamy kawę z ekspresu. W lobby spotykamy się kolejno ze wszystkim, powoli schodzimy się do hotelu. Oczywiście każdy wchodzi do hotelu z nowymi opowieściami o zdjęciach, rozmowach z tubylcami, za Maćkiem krzyczano: Yesterday! Czyżby był wczorajszy? – w tym kraju to niemożliwe, może to podobieństwo do któregoś z muzyków, a może chciano się z Nim umówić na jutro a pomylono to z wczoraj?
Kolacja w hotelu, dziś jesteśmy jedyni. Hotel taki sobie, za to lokalizacja idealna. Jutro przed nami długi przejazd do Yazd.
"Kolejna świetnie zorganizowana impreza poprzez logistykę, pięknie "skrojony" program i znakomicie realizowany przez Esterę. Hotele otoczenie miejscowi przewodnicy i miejsca które odwiedzaliśmy - fantastyczne. Nie spodziewaliśmy się takich uroków kraju. Ja ponieważ jestem z Mazur dostąpiłem zaszczytu i obroniłem honor grupy łowiąc piranię, ciekawy punkt programu ale bezpieczny. W ogóle mimo zagrożenia o jakim się słyszy nie odczuwaliśmy tego bezpośrednio. Kolejny raz się nie zawiedliśmy, dzięki!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Bardzo dziękuję firmie ESTA Travel za cudowną podróż do Namibii. Było na tym wyjeździe wszystko: od burzliwego Oceanu, poprzez wydmy i pustynie na Jeepach i Quadach, aż do sawanny i buszu z bogactwem zwierząt (od jaszczurek po słonie i żyrafy). Niezapomniane spotkania z kobietami z plemienia Himba i innymi tubylczymi plemionami. Wspaniałe noclegi w lodżiach na sawannie i w górach oraz troskliwa opieka samej Szefowej, Estery. Dzięki!"
"Jesteśmy ciągle pod wrażeniem wspaniałej wyprawy do Toskanii pod kierunkiem Ani. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Ciekawa trasa, urozmaicona wizytami w winnicach, lanczami i kolacjami przygotowanymi tylko dla nas przez gospodarzy. Wspominamy doskonałą atmosferę. "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za zorganizowanie świetnego wyjazdu na Sri Lankę! Hotel był rewelacyjny, kuchnia, zajęcia z Pauliną - rewelacja! A takiej przewodniczki jak Karolina to nigdy nie miałam, bardzo profesjonalna. "
"Ale nasza Kamczatka była super przygodą!!! Jeszcze raz dziękuję za piękny czas, który z Wami spędziłem… To był mój dobry i piękny czas! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Zakończyliśmy naszą wspaniałą przygodę z Indiami. Baaardzo dziękujemy za bardzo ciekawą trasę, świetną organizację i opiekę nad nami. Jesteśmy Indiami zachwyceni i z pewnością tam wrócimy, mamy nadzieję, że z Tobą osobiście albo co najmniej z Twoim biurem. Trudno byłoby nam w Indiach żyć natomiast zdecydowanie łatwiej do Indii wracać. "