Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Wietnam gotowanie 11.2013

Pływający targ, Phan Thiet


06-12-2013

Wczesna pobudka, zaokrętowanie na łodzi i wizyta na pływającym targu. Tu hurtownicy sprzedają detalistom, detaliści - lokalnym mieszkańcom i turystom. Wszyscy oczywiście na łódkach. Są też pływające restauracje i bary szybkiej obsługi.
Zasada jest prosta. Mniejsza łódka podpływa do większej, cumuje przy pomocy haka, zawiera transakcję i dostarcza towar czy usługę. Po rejsie wsiedliśmy do naszego busika. Do lunchu przemierzaliśmy z powrotem Deltę, po lunchu przez Sajgon na wschód, by po 6 godzinach
dotrzeć do Phan Thiet - miejsca naszego wypoczynku. Teraz przed nami trzy i pół dnia na plaży. Jest bardzo ciepło, ponad 30 stopni ale nad morzem jest miła bryza - przed nami otwarte morze z mocno
bijącymi falami i silnie zaznaczającymi się przypływami i odpływami. A jak komuś za gorąco, to przy każdym pokoju jest taras i własny mini basen - nie trzeba nigdzie dalej wychodzić.
We wtorek koło południa wracamy do Sajgonu, jeszcze jeden wieczór i noc w tym kosmopolitycznym mieście a w środę wieczorem juź jesteśmy w Polsce.
I zaczynamy zastanawiać się nad kolejną wyprawą ...
Do zobaczenia!
Maciej Grzegrzółka

Pojechali i napisali: