Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Przed nami zapowiedziany kolejny długi przejazd. Ruszamy z Jakaru po śniadaniu. Mijamy wieś, nasz przewodnik wyskakuje po ciasteczka. Uśmiechamy się za każdym razem, kiedy zakupuje ciasteczka. Przy okazji zawsze kupuje sobie zawiniątko z betelem, który nałogowo żuje. My z daleka już rozpoznajemy charakterystyczny zapach, pieszczotliwie kojarzony z pastą do podłogi, miętą, eukaliptusem, itd. Śmiejemy się i my i on. Jest betel, są ciasteczka, odkryliśmy w Bhutanie krakersy z cukrem. Czas na pokonanie dwóch przełęczy. Sporo kilometrów przed nami. Jak zwykle w Bhutanie. Trochę opowiadamy sonie o kraju uzupełniając brakujące informacje i poruszając pozostałe tematy, Niestety widoczność na kolejnej przełęczy taka sobie. Liczymy za każdym razem na widok na Himalaje, ale niestety jakoś nie jest nam dane. Nawet jeśli w dolinie jest słońce to w górach nisko schodzą chmury i niestety z widoku nici. Jednak nie dzisiaj. Pierwsza przełęcz zaskakuje nas świetną widocznością i kolorowymi flagami. Szalejemy pośród barwnych chorągiewek. Idealny motyw do zdjęć. Trongsa to nasz przystanek w połowie trasy. Wielki dzong. Prezentuje się bardzo dostojnie. Sporo w nim mnichów. Przemykają po dziedzińcach. Robimy zdjęcia poznajemy kolejne wcielenie Buddy.
Kolejne przełęcze już niestety nie rozpieszczają nas słońcem, za to mamy wreszcie magnolie i rododendrony. Kwiecień to miesiąc kiedy kwitną prymule, i wiele innych kwiatów. Robimy postój i spacer wzdłuż drogi obsadzonej kwitnącymi drzewami i krzewami. Jest wreszcie tak jak miało być, wiosennie i kolorowo. Przyroda w Bhutanie na każdym z nas zrobiła wrażenie i na pewno jest mocnym atutem podczas wyprawy. Lunch na szybko, wyspecjalizowaliśmy się w szybkim jedzeniu, trochę też dlatego, że menu jak dotąd jest dość monotonne i każdy wie co go czeka, komponujemy zatem często podobne menu. Czorten po drodze, ładny bo tylko dla nas, także w nepalskim stylu.
Mimo tego, że jedziemy i jedziemy to drogi jakoś nie ubywa. Do hotelu docieramy po 12 godzinach jazdy. Wszyscy jesteśmy zmęczeni. Szybko kwaterujemy się w hotelu i zamierzamy tylko zjeść kolację i iść spać. Ale jak zwykle coś się dzieje.
Tym razem osy albo dzikie pszczoły. I to trafiają na Bożenę. Akurat u Niej w pokoju na balkonie mają swoje gniazdo. Rój aż buczy od ilości… Niewyobrażalne. Pan manager ze spokojem wycisza nas zapewniając, że są dzikie ale nie są groźne przecież mieszkają tutaj już od kilku miesięcy. A kiedy próbowali je przegonić (dosłownie) i to ręcznikami, wszystkie panie pokojowe czyli aż 5 z nich stało i machało to rój poleciał i po kilku godzinach wrócił z przyjaciółmi i zamiast jednego gniazda mają już teraz 4, a na bocznej ścianie kolejnych 7.
Świetne tłumaczenie, nie ma co. Zamieniamy kolejne pokoje jak się okazuje zajmując pokoje, które miały być dla innej grupy, która jeszcze nie dotarła. Cóż kto pierwszy ten lepszy. Sprawdzamy czy okna są szczelne i zasypiamy.
Zwierzęcych opowieści ciąg dalszy: u mnie w pokoju w nocy wpadł do okienka w toalecie kot. To nie żarty, zanim zorientowałam się, co i gdzie, nasłuchiwałam a to COŚ drapało, piszczało i miotało się próbując wyjść z dziury. Okazało się, że okienka z toalety wychodzą do zamkniętego pomieszczenia, do którego wśliznął się pewnie w nocy kociak i wpadł do dziury, ta zamaskowana była kawałkiem tektury i to skrobiąc o nią pazurami był ten charakterystyczny dźwięk. Co jeszcze tej nocy w tym hotelu?
P.S.
Kotek został uratowany, pszczoły lub osy mają się dobrze, nikomu nie zrobiły krzywdy.
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"