Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Zgodnie z zapowiedziami z deszczu nic nie zostało. Mimo wczesnej pory wychodzi już słońce. Pyszne śniadanie z widokiem na jezioro, które się nam pokazało dopiero wczoraj, bo wieczorem było zbyt mgliście, żeby je wypatrzeć.
Mimo wielu obaw i wątpliwości co do wspinaczki na Górę Lwa, ruszamy na zwiedzanie wszyscy w komplecie.
Góra już z daleka wygląda imponująco, sporo ludzi już na trasie, a upał robi swoje. I choć Andrzej rozważa jednak wejście na Sigiriję , ostatecznie wszyscy startujemy na początek trasy. Póki co droga wiedzie po płaskim przez ogrody i tarasy, dopiero u podnóża góry pojawiają się nierówne kamienne stopnie. Do tego deszcz, który naniósł piach i błoto, gdzieniegdzie wąskie strużki jeszcze spływają z gór. My jednak sapiemy ale idziemy. Widoki coraz to ładniejsze, i rozleglejsze, zaglądamy do pobliskich jaskiń, wyzwaniem i to prawdziwym będzie spiralna klatka schodowa przylepiona jakoby do skały wiodąca do bardzo atrakcyjnych malowideł, które tutaj w nienaruszonym stanie przetrwały i to dość długo. Dzielimy się na dwie grupy i jedni idą wprost do łap lwa, a my wspinamy się w ogonku by zobaczyć malowidła dziewic z bliska. Warto było, bo są naprawdę piękne i do tego idealnie zachowały kolory.
Spotykamy się pod rozłożystym drzewem w 2/3 wysokości skały. Ela i Darek idą dalej i jako jedyni zdobywają szczyt skały, a z samej góry piękny widok i oczywiście ogromna satysfakcja z nie byle jakiego wyczynu.
My czekamy pod drzewkiem łapiąc oddech i gawędząc oczywiście także o zabytkach i trudach chodzenia po górach. A już następnego dnia część z nas będzie żałować, że nie weszła na samą górę.
Zejście jest już naprawdę przyjemne i do tego jakie łatwe i szybkie. Po drodze prócz sprzedawców pamiątek rozlicznych natkniemy się na stado rozwydrzonych małp, a wśród nich grasować będzie też bardzo rzadka wiewiórka gigant.
Nawet nam zapozuje.
Czas na program popołudniowy, czyli zwiedzanie Pollonaruwa, to dalsza część zwiedzania Trójkąta Kulturalnego, najpierw jednak smaczny lunch i dopiero wtedy ruszamy na oglądanie poszczególnych ruin. Gorąco, nawet bardzo, dobrze, że miasto jest na tyle rozległe, że przejeżdżamy z miejsca na miejsce busikiem, wyskakujemy na zwiedzanie i po chwili łapiemy oddech w klimatyzowanym busie. Dzięki Andrzejowi auto jest stale włączone i korzystamy z miłego chłodu w środku. Dawna stolica robi na nas wrażenie, oglądane ruiny pałaców i basenów, stare świątynie są imponujące. Z ulgą jednak kończymy zwiedzanie moszcząc się wygodnie w busiku i wracamy do hotelu. Wpadniemy jeszcze po szybkie zakupy, bo jutro na Sri Lance wybory prezydenckie i ogólna prohibicja oraz dzień wolny od pracy.
W hotelu czeka na nas przesmaczna kolacja i trochę ploteczek u Krystyny i Andrzeja.
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"