Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Sri Lanka Sylwester 28.12.2015-10.01.2016

Księga dżungli i holenderska forteca


31-12-2015

Dziś rozpoczęliśmy zwiedzanie od magicznego ogrodu słynnego architekta krajobrazu  - Bevisa Bawy. Urodzony na Sri Lance, otrzymał ziemię w spadku od ojca i z plantacji kauczukowca po wykarczowaniu stworzył miejsce przypominające prawdziwą dżunglę. Po obejściu ogrodu, odwiedziliśmy wnętrza domu artysty, gdzie zaprezentowane były jego zdjęcia, rzeźby oraz wiele dzieł artystów lankijskich jak i australijskich. Nic dziwnego, że przybywało tu odpocząć wiele sławnych osób, jak np. Laurence Olivier czy Agatha Christie. Gdy usiedliśmy na chwilę na tarasie, poczuliśmy się jak w zaczarowanym ogrodzie. Wokół nas czarne i różowe lilie, hibiskusy, bugenwille oraz wiele odmian drzew i krzewów, które zachwycały.

Ruszyliśmy w drogę do fortowego miasta Galle. Miejsce wpisane na listę dziedzictwa narodowego UNESCO jest obowiązkowym punktem odwiedzin każdego turysty. Mieliśmy szczęście, ponieważ podczas spaceru po murach fortu, natknęliśmy się na parę młodą. W mieście trwały również przygotowania do imprez związanych z zakończeniem roku. Spojrzeliśmy z góry na słynny stadion krykieta, wyobrażając sobie jak musiał on wyglądać po tsunami w 2004 roku, odwiedziliśmy kościoły kolonizatorów wewnątrz na słynnej church street, a na koniec skosztowaliśmy świeżych owoców prosto z lokalnego targu. Dziś głównie małe ananasy oraz azjatycka odmiana bananów.

Do Bentoty wracaliśmy wzdłuż wybrzeża Sri Lanki, dzięki czemu mogliśmy się przyjrzeć tradycyjnym wioskom. Zatrzymaliśmy się również przy pomniku pamięci 1270 ofiar katastrofy kolejowej wywołanej tsunami oraz przy posągu buddy ku czci tych ofiar.

W hotelu byliśmy o 16:15, mając tym samym niecałe 3 godziny na przygotowania sylwestrowe. Dziś gala, podczas której w wyjątkowy sposób będziemy świętować Nowy Rok. Po pierwsze 4,5 godziny wcześniej, niż nasi krewni i przyjaciele, tak więc już teraz zapowiadamy wcześniejsze życzenia noworoczne, po drugie nasz Nowy Rok przywitamy przy temperaturze 30 stopni z widokiem na Ocean Indyjski. Nie zmienia to jednak faktu, że życzymy wszystkim, bez względu na temperaturę i lokalizację w dniu 31 grudnia, samych wyjątkowych chwil i wielu podróży w Nowym Roku!

Pojechali i napisali: