Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Pierwszy raz na tej wyprawie wstajemy przed wschodem słońca i tym bardziej jest to dla nas bolesne, przed nami bardzo wczesny lot do Puerto Ordaz.
Cóż nie ma wyjścia, szykujemy się bardzo zgrabnie, na lotnisku ślęczymy w bardzo długiej kolejce. Powoli to idzie i długi czas zarezerwowany na stawienie się przed lotem na lotnisku jest jak najbardziej zasadny, przy tym tempie pracy nie można spodziewać się szybkiej odprawy, a o kartach pokładowych tu nikt nie słyszał.
Zatem musimy odstać co swoje, potem jeszcze kontrola bagażu podręcznego i wreszcie idziemy do bramki odlotu. Za to sam lot mija nam bardzo szybko, jest jeszcze nieprzyzwoicie wcześnie dlatego większość z nas zasypia.
Lądujemy bardzo miękko, i wita nas słońce, zmieniliśmy stan jesteśmy całkiem blisko granicy z Gujaną.
Przejazd na śniadanie do naszego hotelu, udaje się nam także wynegocjować pokoje i dzięki temu możemy wyszykować się ze spokojem na zwiedzanie.
Jako pierwszy punkt programu rejs łódką po rzece Caroni i Orinoko.
Niedaleko stąd jest także spotkanie obu tych rzek, które ze względu na różną temperaturę wody i gęstość nie mieszają się płynąc tak obok siebie w dwóch różnych kolorach przez około 2-3 kilometrów.
Mamy piękne słońce i bardzo wyraźnie widać różnicę pomiędzy rzeką czarną – Caroni i brązową Orinoko.
Potem podpływamy pod wodospady najpierw Cachamay a potem La Llovizna, oba są naprawdę ładne, oczywiście to dopiero przymiarka do tego co czeka nas jutro, bo Salto Angel – najwyższy wodospad świata dopiero przed nami ale powoli.
Po sesji zdjęciowej przy wodospadach i znowu mgiełce, która nas moczy dokumentnie płyniemy nad rzekę, gdzie przybijamy do cudnej plaży. Wprawdzie wszyscy schodzimy na ląd ale tylko ja kusze się na przepyszną kąpiel w rzece.
Jest cudnie, woda bardzo ciepła do tego przyjemna bryza.
Wreszcie zrelaksowani wracamy na południowy upał do hotelu. Tu zaszywamy się na chwilę a popołudniem umawiamy się na spacer w obu parkach. Właściwie początkowo zamierzamy zwiedzić tylko pierwszy, ale ponieważ idzie nam bardzo zgrabnie to wykorzystujemy także czas by przejechać do la Llovizny. Tutaj wprawdzie musimy skorumpować panów policjantów, którzy zamierzali właśnie zamknąć bramę wjazdową, w Wenezueli jednak pieniądz rządzi godzinami otwarcia też.
Nasz przewodnik zbija cenę za wjazd a my w tym czasie pozujemy do zdjęć z ciekawskim koati, który swym śmiesznym nosem obwąchuje nas bardzo starannie wyraźnie przyzwyczajony do obcowania z ludźmi. Mieliśmy super plan z parkami oglądanymi także z lądu bo z tej perspektywy wodospady wyglądają imponująco.
Na kolację jedziemy do miasta, restauracja dziwna, menu jeszcze bardziej, zawężone do kilku dań, które pan nam spisuje na karteczce. Ale jedzenie ogólnie nie najgorsze, choć stale czeka nas wiele niespodzianek.
Wieczorem wreszcie się ochładza i jest przyjemnie. Do tego już jutro lecimy do Canaimy.
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."