Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Nie przesadzał właściciel hotelu mówiąc, że warto na noc zamknąć okiennice, bo tuż obok znajduje się największy w mieście meczet i z pewnością zawodzący, ale i śpiewny zarazem głos muezina obudzi nas o 4:30. Miał rację w połowie, Asię udało się mu obudzić, ja grzecznie spałam…
Rankiem czeka na nas niespodzianka, na tarasie tuż przed wejściem do naszego pokoju śniadanie. Widok unikatowy, bo na kościół Narodzenia. Stół ugina się od przysmaków lokalnych: zatar, sery różne, marmolady i konfitury własnej roboty, pieczywo, falafel, kawa z kardamonem i możemy jeszcze nawet ekstra zamówić jajka.
Wspaniały poranek, my biegniemy raz jeszcze na główny plac, by zobaczyć Kościół Narodzenia wraz ze żłóbkiem, bez kolejki. Kościół cały w rusztowaniach, ale miejsce wyjątkowe. Trochę z żalem dajemy się odwieźć do garażu, odbieramy nasze autko i już dużo pewniej dzisiaj wyjeżdżamy z Palestyny. Zanim jednak na dobre wrócimy do Jerozolimy, rozochocone swoją odwagą jedziemy na zwiedzanie Herodionu. Wspaniały widok z góry, bardzo ładny krótki poglądowy film z podpisami po polsku, miejsce z pewnością warte polecenia.
Czas na długi przejazd, kończy się powoli nasza trasa, dzisiaj jedziemy najbardziej na południe, czyli do Ejlatu. Zarówno Asia, jak i ja byłyśmy już bliziutko tego miejsca, bo w Akabie, ale bez Ejlatu nasz objazd Izraela nie byłby pełny. Zatem w drogę. Najpierw w kierunku Jerycho, potem zjeżdżamy poniżej poziomu morza i widać z daleka Morze Martwe. Wzdłuż morza jedziemy do Masady. Jest gorąco, nawet bardzo, 38 stopni to rekord jak dotąd.
Oszczędzamy sobie trudu podejścia i wjeżdżamy na szczyt wzgórza kolejką linową. Miasto wygląda okazale mimo tego, że wokół nas same jego pozostałości.
Przed upalnym słońcem nie ma jak się i gdzie schować. Obchodzimy całe miasto, poznając jego zakamarki i tajemnice.
Posilamy się i zbieramy siły na dalszą drogę. Morze Martwe, tu piekło, jest tak gorąco, że odechciewa się nam wychodzić z klimatyzowanego samochodu. Nie ma mowy o postoju i kąpieli, poddajemy się. Ejlat – 200 kilometrów po pustyni. Ruch niewielki, droga prosta, bardzo szeroka i wygodna, jedziemy.
Temperatura sięga 39 stopni.
Samo miasto robi dobre wrażenie, wybrałyśmy mały butikowy hotel tuż obok plaży, ta niestety nie znajduje uznania w naszych oczach, brudna i zaniedbana. Za to promenada z mnóstwem sklepów, kawiarni, restauracji jest miłą alternatywą na wieczorny spacer w poszukiwaniu wytchnienia.
Ceny niższe niż na terenie Izraela do tej pory. Rozsiadamy się na jedzonku i zimnej lemoniadzie.
Zachodzi słońce, góry wokół zatoki przybierają piękny czerwony kolor wygląda to bardzo efektownie.
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."