Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Odsypiamy, nie ma mowy o żadnym wczesnym safari. Nasi panowie kierowcy po ostrej wymianie zdań są dzisiaj punktualnie, i tym razem to oni czekają na nas. Śniadanie i ruszamy do parku Murchissona na safari. Dzisiaj zmieniamy kolejność aut i to Bob będzie kierowcą numer jeden. Przez pierwsze minuty jakoś zwierzaków brak, ale to tylko chwila, bo jak się pokażą to nie mamy się jak od nich opędzić. Park ten słynie z ogromnych stad bawolców oraz oribi. I rzeczywiście gdzie nie spojrzeć to wszędzie widać zwierzaki, do tego jeszcze bardzo liczne stada kobów ugandyjskich i kobów śniadych. Bardzo po raz kolejny podoba się nam krajobraz, tym razem jeszcze inny od wcześniej odwiedzanych przez nas miejsc. Pojedyncze niczym wklejone w trawy akacje, o tej porze roku szczególnie zielone i bardzo urokliwe.
Po dziesiątkach antylop, guźców, ptaków nadszedł czas na lwy. Jadący z naprzeciwka turyści (co ważne pani na porannym safari w czerwonych wielkich koralach – co wszystkim nam rzuciło się w oczy) informują, że kawałek dalej pod krzakami leży cała rodzinka lwów.
Kiedy podjeżdżamy na miejsce nasi koledzy tam już są. Z drogi widać tylko sylwetki lwa i lwicy, podobno są z nimi także małe lewki. Nasz kierowca łamiąc zasady podjeżdża bliżej byśmy mogli zrobić zdjęcia i obejrzeć stado z bliska (nie on pierwszy tu dotarł, na trawie widać ślady kół poprzedników). Po chwili wracamy na swoją pozycję przy drodze, wtedy lwica wyraźnie zaniepokojona autami stojącymi dość blisko podnosi się i dumnie przemierza przed nami całą trawę chowając się za krzakami.
Pozostała rodzinka nadal leżakuje w cieniu. Mama wybrała się zapewne na polowanie.
Hipo Pool to nasza kolejna atrakcja i zgodnie z oczekiwaniami hipopotamów jest tu sporo. Wystarczy, że zatrzymujemy się nad wodą by za chwilę dojrzeć wyłaniające się oczy i uszy ponad powierzchnię wody. Znowu mamy małe i ich matki, walczące lub bawiące się w wodzie podrostki i dorosłe samce. Wszystko w hiacyntach i rzęsie wodnej. Aż nie chce się nam odjeżdżać.
Mimo zapowiedzi szlaku słoni, nie udaje się nam wypatrzeć tutaj ani jednego. Za to śladów mnóstwo. Natomiast wielką radość sprawią nam żyrafy, dopiero co obfotografowaliśmy jedną pochyloną pracowicie nad akacją, a teraz mamy żyrafy na prawo, na lewo, przed nami, za nami, wszędzie dookoła. To taki iście żyrafowy zakątek. Niektóre z nich leżą posągowo na trawie, a to raczej rzadki widok. Zupełnie sobie z nas nic nie robią, zachowawczo spoglądają tylko ponad koronami drzew i kontrolują sytuację.
Powoli aczkolwiek niechętnie wracamy do lodży. Czas na lunch i kolejny wypad do parku, tym razem łódką płyniemy w stronę wodospadów. Trzygodzinna podróż zapowiada się na bardzo przyjemny rejs.
Najpierw rzucamy się na najlepsze miejsca na pokładzie górnym, ale nagle pogoda, która sprzyjała nam od rana zmienia się i zacinający deszcz, choć ciepły to przepędza nas na dół, nie wszystkich wprawdzie, ale coraz nas więcej na dole. Nasz przewodnik ma wiele informacji na temat zwierząt i chętnie wypatruje coraz to nowe gatunki ptaków i zwierząt na brzegu.
Z daleka oglądamy wodospady, niestety ze względu na nasze bezpieczeństwo nie możemy podpłynąć aż tak blisko jak byśmy chcieli.
W hotelu kolacja i pogaduchy. Jutro dalsza droga przed nami.
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."