Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Postanawiamy nadrobić nasze muzeum, którego nie udało się nam zobaczyć wczoraj. Długa kontrola paszportowa zupełnie pokrzyżowała nam plany. Zatem rano wyjeżdżamy z miasta by dotrzeć do niewielkiej miejscowości położonej na północ od stolicy. Tutaj samo otoczenie nie zapowiada najlepszego muzeum w kraju, ale jak się okazuje nasze obawy są zupełnie bezzasadne bo po otwarciu jednej z sal z eksponatami już wiemy, że warto było. Piękny zbiór drewnianych masek, ozdób, biżuterii i akcesoriów pogrzebowych to dopiero wstęp do bardzo bogatej kolekcji prywatnej tutejszego adwokata i naukowca.
Jesteśmy pod wrażeniem pomysłowości i wielu sal z różnymi obiektami. Mamy przewodnika, który nas zgrabnie przeprowadza przez poszczególne sale, na koniec trafiamy do małych chatek przedstawiających przykłady architektury w Burkina. To bardzo dobry początek jeśli chodzi o zrozumienie całego kraju.
Wracamy do stolicy na targ z rękodziełem. Ouaga jest miejscem, gdzie zawsze jesienią odbywa się wielki targ z rękodziełem z całej Afryki, część tych straganów jest czynna cały rok. Znajdujemy pojedyncze pamiątki: obrus, figurki z brązu, maski. A potem spotykamy się w położnej na środku palcu restauracji i jemy lunch. Wybór bardzo prosty bo jest tylko jedno danie: ryż z warzywami i wołowina. Smakuje zresztą bardzo dobrze. Tak posileni zasiadamy w naszym aucie i przed nami przejazd do miejscowości Fada n’Gurma. Dość daleko, ale zamierzamy zdążyć przez zmrokiem, początkowo trasa jest bardzo dobra i drogi ubywa dość szybko. Nogi i tak nam cierpną dlatego wymuszamy krótki postój na kawę. Odbywa się teraz szukanie straganu przydrożnego z kawą i może piwem. W jednym jest piwo ale nie ma kawy, w drugim wręcz odwrotnie, zatem wybór jest bardzo prosty siadamy tam gdzie jest kawa a piwo nam pani doniesie.
Zanim kawa pojawi się na stole penetrujemy okolicę „kawiarni”. Szybko napotykamy panią z marchewkami na głowie, Ewa czyni zakupy. Potem zbliżają się dzieciaki, które chcą cukierki i bardzo dokładnie się nam przyglądają. Wreszcie znamy już wszystkich dookoła, Krzysiek robi sobie zdjęcia z panią od wrzącej wody.
Z nowymi siłami zbieramy się do drogi. Jak na złość droga z dobrej zmienia się w koszmarną, do tego ścigamy się z zachodem słońca. Nasz kierowca robi nagłe skręty by omijać możliwie najlepiej jak się da dziury w nawierzchni. Dodatkowym utrudnieniem są wielkie ciężarówki z pewnością przeładowane pewnie czasem nawet trzykrotnie, które teraz w ślimaczym tempie ciągną do granicy. Tabuny kurzu tylko ograniczają widoczność. Jesteśmy wszyscy obtłuczeni a drogi jeszcze kawał. Niestety jest już bardzo ciemno, z naprzeciwka jedzie sporo aut, które oślepiają nas długimi światłami.
W hotelu nie ma ciepłej wody, ale zamawiamy wiadro z wrzątkiem i spotykamy się na kolacji. Trochę wędrujemy po placu z naszym stolikiem, jest już ciemno, nie ma świeczek a my mamy rybę na talerzach. Musimy widzieć co jemy. Znajdujemy jarzeniówkę przymocowaną do drzewa i tam przenosimy nasze stoliki.
Ryba pyszna, na deser naleśniki, też pyszne. A my dodajemy sobie jeszcze zakupioną po drodze papaję.
Nabieramy odwagi i coraz częściej robimy zakupy na targowiskach. Dzisiaj w południe przed opuszczeniem stolicy spodobały się nam truskawki, zaczynaliśmy od pytań, czy w ogóle sezon na truskawki i gdzie będziemy mogli je umyć, a skończyło się na tym, że niemyte zjedliśmy od razu w samochodzie tak były pyszne i truskawkowe.
Taks sobie gadamy i siedzimy, przeszkadza nam trochę dość głośno włączony wielki telewizor, ale czego się nie robi dla atmosfery.
Dobranoc Burkina Faso!
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."