Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Wakacje czas zacząć. Pakuję nasze walizki odkładając niepotrzebne rzeczy, to mój patent. Najpierw wyjmuję wszystkie potrzebne rzeczy, robię to najczęściej na kilka dni przed odlotem i tylko kiedy lecimy cała rodziną. Potem codziennie redukuję kupki z rzeczami odejmując te zbędne, z pozostałych robię zestawy na każdy dzień i w ten sposób zazwyczaj nie wozimy zbędnych rzeczy. Oczywiście muszę jeszcze przemycić zabawki, sprzęt do nurkowania, akcesoria do zabaw w basenie, dobrze, że mam duże walizki.
Ruszamy z Warszawy, i to jest pewna niedogodność tym razem, bo Poznań nas rozpieścił wygodnymi połączeniami do Orlando z krótką przesiadką we Frankfurcie, ale tym razem padło na Miami bo nigdy nas nie było na południu Florydy. Cóż jazda nocą kiedy snu było mało nie należy do komfortowych ale dzielimy trasę na pół i o czasie jesteśmy na miejscu. Dzieciaki pospały w samochodzie i są teraz jak nowonarodzone, my zamierzamy odespać w samolocie.
Odprawa szybko i zgrabnie, na lotnisku już duży ruch. Samolot ma małe opóźnienie, ale nie na tyle znaczące by martwić się o nasz kolejny samolot do USA.
W Wiedniu bo tak lecimy czasu akurat tyle, by zmienić bramki i szykujemy się do długiego bo trwającego prawie 12 godzin lotu do Miami. Kontrola paszportowa, najpierw jedna, potem druga, wizy i wreszcie rozsiadamy się w samolocie. Musimy wypakować trochę książek, zabawek nawet gier podróżnych i obowiązkowo przekąsek. Te ostatnie okazały się wręcz potrzebne, bo dwa skromne posiłki zaplanowane dla nas przez linie byłyby z pewnością zbyt ograniczonym posiłkiem na cały długi lot.
Lot mija nam bardzo szybko, podsypiamy trochę oglądamy filmy, gramy, czytamy i przepiękne słońce wita nas w USA. Kapitan zapowiada 34 stopnie, bezchmurne niebo czyli warunki idealne by zaczynać rodzinne wakacje.
Na lotnisku same miłe niespodzianki. Najpierw brak kolejki do odprawy. A gdzie te niekończące się ogonki, dyskusje, poganianie, pouczanie, zakaz robienia zdjęć i wszystko co najgorsze a pamiętam to dobrze z wielu wcześniejszych wypraw do USA, także z dziećmi. Żadnej taryfy ulgowej. Aż upewniamy się u urzędnika, że to na pewno nasze okienko, nie ma żadnej kolejki. Pan w budce nadzwyczaj miły, żuje gumę, uśmiecha się nawet, bardzo oszczędny w słowach, żadnych pytań standardowo zadawanych przez takowych jegomości szczególnie w Ameryce. Najpierw ja dostaję pieczątkę potem dzieciaki a na koniec Maciej. Taśma bagażowa i tu też kolejne zaskoczenie, bagaże są, szybko i sprawnie wyłożone wraz z bagażem niewymiarowym bo nadawaliśmy foteliki dla dzieciaków. Ruszamy do wypożyczalni samochodów. Droga daleka, bo trzeba nawet przejechać lokalną kolejką do innego terminalu, ale na miejscu obsługa ekspresowa.
Wybieramy spośród wielu aut mazdę 3 ale okazuje się, że jej bagażnik tym razem nie pomieści naszych bagaży. A jedną walizkę chcielibyśmy na stałe mieć w samochodzie w bagażniku a nie na tylnym siedzeniu pomiędzy dzieciakami. Zatem zmiana auta, pani w okienku na prośbę o większe auto tylko kiwa głową i tyle. Że co, że jak? Mam iść i sobie wybrać i już. Żadnych dopłat, żadnych kwitków, zbędnych formalności. Oczywiście takie auto to inna wyższa cena, ale jak widać w Stanach wszystko jest możliwe. Czyli pada na Hyundaya i zapakowani ruszamy z lotniska do naszego hotelu. Najpierw rozglądałam się za hotelami blisko lotniska, ale bywalcy odwiedli mnie od tego pomysłu mówiąc, że jak Miami to tylko South Beach, bo blisko wody, bo parkingi szalenie drogie i nieopłacalne dojazdy spoza, bo miasto zakorkowane i tak ruszamy teraz na miejsce. Dojazd nie zajmuje nam zbyt wiele czasu. Szybko docieramy na miejsce. Nasz hotele to jeden z zabytkowych budynków starego Miami, w stylu art. Deco, ma przestronne pokoje, niestety bez widoku, ale morze czuć z daleka. Nasze dzieciaki nieprzytomne, 6 godzin zmiany czasu daje znać o sobie. Zatem padają w butach na łóżko i chcą spać dalej. Ale my w trosce o normalną noc wyciągamy je jeszcze na plażę.
Przezornie pakuję stroje w mały plecaczek i idziemy. Jak tylko wejdziemy za bramki nadciąga burza taka prawdziwa letnia ulewa. Znika tęcza rozpięta po horyzont nad oceanem, widać pojedyncze błyski, z dala słychać grzmoty i zaczyna padać. Najpierw wielkie pojedyncze krople a za chwilę leje już jak z cebra. Chowamy się pod daszkiem jednej z tutejszych restauracji. Za chwilę deszcz ustaje a my wracamy na plażę. Jest pusto i cudnie. Woda nieprzyzwoicie ciepła, pewnie ma około 29 stopni. Oczywiście stroje jak najbardziej wskazane. Wszyscy lądujemy w wodze. Kąpiel o zachodzie słońca za nami.
Do pokoju i zapadamy natychmiast w błogi sen.
Witaj Ameryko!
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"