Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Mimo obaw o mgłę, która lubi pokrzyżować plany przy bardzo rannych lotach w październiku i w listopadzie ani w Berlinie ani w Warszawie dzisiaj nie zapowiadało się na jakiekolwiek problemy pogodowe. Co nie znaczy że obyło się bez innych. To o nas grupie, która wylatywała z Berlina. Mimo odprawy, która powinna zacząć się już o 5 przy okienkach zasiadła tylko jedna pani, której wcale nie było w smak żeby odprawiać sprawnie całą długą kolejkę pasażerów. Przez pół godziny przesunęliśmy się może a metr. Dopiero z wybiciem godziny 6 pojawiły się dodatkowe siły, ale i te do pracy o poranku się nie rwały. Kolejka jednak przyspieszyła ale czas płynął tak samo szybko jak przedtem. Udało się nam zdążyć wprawdzie na samolot, pewnie byliśmy jednymi z ostatnich. Niestety musieliśmy jeszcze rozrywać szczelnie zamkniętą walizkę Sławka, który w ostatniej chwili dorzucił rzeczy dla dzieciaków i dorosłych w Wenezueli, a które na wadze niestety przeważyły dość znacznie przyznany nam limit. Ten fakt nie jest bez znaczenia ale o tym później.
Krótki lot do Paryża minął niewiadomo kiedy. Tu sprintem przez lotnisko z jednego terminalu na drugi i krótka przesiadka na kolejny samolot. Teraz już w komplecie lecimy do Caracas. Przed nami 10 godzin w powietrzu. Jesteśmy zmęczeni zarwaną nocą więc liczymy, że pośpimy na pokładzie pełnego samolotu.
Czytamy, śpimy, chodzimy i jakoś nam czas mija.
W Caracas wita nas piękne sobotnie popołudnie, ciepło, ba nawet gorąco, mamy aż 31 stopni i wbrew zapowiedziom wcale nie leje, słońce świeci przedzierając się przez chmury które z pewnością zdradzają poranną ulewę.
Niestety zabrakło nam jednej walizki i to tej Sławkowej, może to przypadek? Zakładamy, że jednak zdążyli zapakować ją do samolotu w Berlinie. System nie pokazuje nic więc trudno powiedzieć gdzie utknęła, spodziewamy się jej jutro co nie jest wielkim pocieszeniem bo będziemy już o dwa loty dalej. Ale i tym razem wyjdziemy cało z opresji.
Przejeżdżamy do hotelu, który jest bardzo blisko lotniska. Tu po raz pierwszy mamy styczność z czymś co bardzo charakterystyczne dla tego kraju. Autobus kolorowy, oblepiony kwiatkami i figurkami na zewnątrz, ale to mniej istotne, wewnątrz ciemno, granatowe zasłonki szczelnie zaciągnięte, lekko duszący zapach jakiegoś pachnidła w powietrzu i klimatyzacja na całego. Bienvenidos a Venezuela! Zaczynamy wakacje. W hotelu dość sprawnie zajmujemy pokoje i przed nami wymiana waluty. Jak wiadomo Wenezuela chwilowo przeżywa wielki kryzys co ma przełożenie na dostępność waluty a w szczególności dolarów. Kurs ma każdy taki jaki chce, w bankach inny, w kantorach inny, na ulicy jeszcze inny. Zamierzamy wymienić pierwszą część naszych pieniędzy na nasze codzienne drobne wydatki. Nasz kolega zaprasza nas do siebie do pokoju gdzie przygotował dosłownie worek pieniędzy. A to zaledwie 1000 USD. Każdy z nas dostaje wieżę pieniędzy i ma teraz nie lada zmartwienie jak to upchnąć po kieszeniach. Zbliżamy się do tutejszych problemów nader szybko.
Prysznic i zaraz kolacja. Ze względu na bezpieczeństwo nie decydujemy się na wypad do miasta. I mimo tego, że zawsze lubię na przekór wszystkim podjąć niezależną decyzję tym razem kładę uszy po sobie i grzecznie czekam do kolacji. Ale pewnie wrócą mi siły a w Caracas będziemy jeszcze raz za kilka dni.
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."