Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Uspakajam tych co myślą, że za przejechanie pana siedzę w więzieniu. Bynajmniej. Ale z panem jest ciąg dalszy opowieści, otóż tego samego feralnego dnia gnałam po pozostałych kolegów na plażę i dokładnie w tym samym miejscu co rano miało miejsce to niemiłe zdarzenie znowu było zbiegowisko, i sytuacja wypisz wymaluj z rana. Czyli auto z turystami, poszkodowany pan tym razem trzymający się za głowę i dyskutanci dookoła. Nie zatrzymywałam się, ale mam dowód na to, że sytuacja jednak została przez pana świetnie odegrana i dobrze widziałam, że pan stał i czekał ale wcale nie chciał mnie przepuścić on chciał upozorować wypadek.
Ale to już opowieści byłe, dzisiaj czas na pożegnanie z Seszelami. Nie wypadły jakoś rewelacyjnie w oczach moich współtowarzyszy. Skrytykowali je za niemiłą obsługę, bardzo wysokie ceny i niezasłużone miano raju na ziemi. Nie podzielam w pełni tych opinii, według mnie plaże (nie wszystkie, ale kilka z odwiedzonych) to na pewno numer 1 na świecie. Jedzenie rzeczywiście mnie zawiodło bo spodziewałam się poziomu dopasowanego do plaż tych najpiękniejszych oczywiście. Ceny bezdyskusyjnie wysokie. Ja jednak będę upierać się przy zdaniu, że warto tu być choćby na kilka dni po to by poznać różnorodność wysp. Koniecznie trzeba wyjechać poza Mahe, ruszyć się na mniejsze wyspy, przepłynąć promem, wypożyczyć rowery, znaleźć małe zatoczki. Jestem na tak i Seszele na pewno zostaną w ofercie ESTY, dopracuję jedynie szczegóły.
A dzisiaj już lot na Madagaskar. Lotniskowa odprawa bardzo szybka i sprawna. Bez najmniejszych kłopotów czekamy na odlatujący o czasie samolot. Niezbyt długi lot i jesteśmy już w Tanie. A tu szczyt krajów francuskojęzycznych czyli więcej wojska i policji, dodatkowe posterunki, flagi powiewające przed hotelami, wzdłuż drogi przejazdu oficjeli. Co jakiś czas musimy ustępować drogi przejazdu konwojowi z prominentami w środku, a raz nawet sam pan prezydent Madagaskaru jedzie nam naprzeciw. Zaczynamy nasz pobyt od wymiany pieniędzy, szybko stajemy się milionerami by potem udać się na lunch. Po Seszelach to naprawdę luksus. Wspaniałe dania: foie grais, gazpacho, gulasz z zebu, ryba, szarlotka (właściwie to papajotka) z papai, mus czekoladowy. Soki, kawa w normalnych cenach. Jest wspaniale. Za oknem naszego busika piękny Madagaskar, mamy wzdłuż trasy przejazdu rzekę a nad nią wre życie: pranie, suszenie, kąpiele, mycie garnków. Przecinamy kilkukrotnie także tory kolejowe, które stają się bardziej promenadą lub deptakiem czyli płaskim miejscem do rozstawienia straganów niż linia kolejową.
Podsłuchuję pierwsze komentarze z tyłu auta: jak tu kolorowo, ludzie taki uśmiechnięci, nie widać biedy, im się chce, widać energię i ruch. I tak rzeczywiście jest. Z daleka na niebie co jakiś czas błyska. Zanosi się na deszcz, w końcu to pora deszczowa, ale z tego co opowiada nam przewodnik nie rozpoczęła się jeszcze na dobre.
I dobrze, bo przed nami ambitny plan by dotrzeć szutrami w miejsca magiczne. Docieramy do Antsirabe już po zmroku o co nie jest trudno gdyż juz od 17:30 robi się ciemno. Miasto tętni życiem, tu dla odmiany Król Maroka ze świtą rezyduje przy okazji szczytu w stolicy.
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"