Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Peru i Boliwia 3-24.11.2017

Salar de Uyuni


14-11-2017

Powoli przemieszczamy się na północ w kierunku Salar de Uyuni – największego solniska na świecie, po drodze mijając kolejne cuda natury. Z żalem opuszczamy nasz pustynny hotel – prosty i podstawowy, ale w wyjątkowym miejscu. Najpierw zatrzymujemy się w kanionie, gdzie po wielkich głazach skaczą viscacha – rodzaj tutejszego szynszyla. Mamy dla nich zabrane z hotelu ciastka. Zwierzaki w ogóle się nie boją, jedzą nam z ręki.

Nasze kolejne przystanki to laguny Honda i Hedionda –każda inna, każda malownicza, a ta ostatnia na dodatek z flamingami na wyciągnięcie dłoni.

Krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie – opuszczamy powoli fantastyczne formacje skalne, laguny i wulkany i ruszamy na Altiplano – płaskowyż. Jesteśmy z powrotem na wysokości ok. 3 600 m n.p.m. – po ostatniej nocy w hotelu na 4 500 m n.p.m. teraz czujemy się komfortowo i jak w domu.

Powoli dojeżdżamy do największego solniska świata, czyli Salar de Uyuni – co prawda dziś tylko przecinamy salar w drodze do hotelu, jutrzejszy dzień przeznaczony jest w całości na jazdę do salarze, ale i tak nie możemy się oprzeć, żeby się nie zatrzymać, sprawdzić, czy to aby na pewno sól i nie porobić zdjęć. Salary to prawdziwa gratka dla fotografów – można się bawić w nieskończoność perspektywą.

Po dojechaniu w pobliże naszego hotelu czeka na nas niespodzianka. Nasi kierowcy zastawili stół, przygotowali wino i przekąski i zapraszają nas do podziwiania zachodu słońca.

 

Pojechali i napisali: