Estera Hess - podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Ależ nam się dobrze spało, wreszcie nie za duszno, bez warkotu wiatraka pod sufitem i ten widok za oknem. Niestety już do śniadania padał deszcz, ale przemknęliśmy tylko pod daszek a potem pod drugi daszek żeby obejrzeć mecz Meksyk – Brazylia. Podzieliśmy się rodzinnie pomiędzy dwie drużyny i było zawzięcie podczas kibicowania.
Czas na dalszy etap drogi. Tym razem postanawiamy jeszcze cofnąć się o dosłownie kilka kilometrów bo w jednym przewodników znalazłam wzmiankę o rejsie łodzią po namorzynach.
I rzeczywiście wynajdujemy na mapie wymienioną miejscowość, po dotarciu nad samą rzekę nie ma tu jednak żadnego szyldu ani biura, za to dziarska staruszka wybiega z domku naprzeciwko i wymachuje do nas trzymając w ręce kawałek ulotki. Dogadujemy się w mig, Rosa bo tak ma na imię od razu kieruje nas we właściwe miejsce informując, że zaledwie kilka kilometrów dzieli nas od właściwego miejsca startu i ona już telefonuje by nas zaanonsować i potwierdzić cenę. Ta wydaje się nam wygórowana, ale postanawiamy udać się we wskazane miejsce z ulotką od Rosy i sami ocenić sytuację.
Kapitan jak malowany w czapeczce i z wąsem wita nas gromkim Hola i od razu kieruje do łodzi. Po drodze jeszcze targujemy się odrobinę i wraz z inna trzyosobową rodziną z USA lądujemy w małej łódeczce.
Zapowiada się dwugodzinna przygoda upstrzona mnóstwem ptaków, zwierzaków i płazów oraz gadów. I rzeczywiście nasz kapitan dzielnie radzi sobie z angielskim i wypatruje coraz więcej stworów. Hitem stają się niesforne kapucynki, które zwabione bananami skaczą po daszku łódki i łobuzują.
Naszą uwagę poza wspaniałą naturą i zwierzętami oraz ptakami przykuwają nasi sympatyczni współtowarzysze. Pierwszy Olek zauważa na nodze pana tatuaż, inny, nietypowy. Pan ma wytatuowanego na łydce hamburgera, wygląda na całkiem świeży, bardzo kolorowy i precyzyjny, kiedy ten się odwraca Olek znowu szepcze mi do ucha, że nad kostką jest jajko łódeczka z majonezem i krewetki a na drugiej nodze szósteczka sushi pokrojona na kawałeczki… Dla kompletu na ramieniu pani jest aparat fotograficzny marki Canon, co wyraźnie widnieje zapisane na skórze. Nie jestem z tej samej drużyny mając na szyi Nikona, ale do zwady nie dochodzi.
Niedaleko stąd mamy nasz kolejny postój noclegowy, plaża Matalpo jest całkiem pusta, piękna, szeroka, dość ciemna. Woda niesamowicie albo wręcz nieprzyzwoicie ciepła. My jednak jesteśmy głodni, szukając jedzenia docieramy do Plaży Dominical, dobrze się składa, ta plaża słynie z najpiękniejszych zachodów słońca, nie tylko my o tym wiemy, sporo tutaj par i rodzin z dzieciakami, które czekają przycupnięci na konarach albo kamieniach na zachód. Czekamy i my jednocześnie rozglądając się za miejscem do zjedzenia czegokolwiek. Wybór tutaj bardziej surferski, udaje się nam wytropić lokalną bardzo smaczną pizzę.
I tak z akcentem włoskim kończymy dzień.
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Zakończyliśmy naszą wspaniałą przygodę z Indiami. Baaardzo dziękujemy za bardzo ciekawą trasę, świetną organizację i opiekę nad nami. Jesteśmy Indiami zachwyceni i z pewnością tam wrócimy, mamy nadzieję, że z Tobą osobiście albo co najmniej z Twoim biurem. Trudno byłoby nam w Indiach żyć natomiast zdecydowanie łatwiej do Indii wracać. "
"Kolejna świetnie zorganizowana impreza poprzez logistykę, pięknie "skrojony" program i znakomicie realizowany przez Esterę. Hotele otoczenie miejscowi przewodnicy i miejsca które odwiedzaliśmy - fantastyczne. Nie spodziewaliśmy się takich uroków kraju. Ja ponieważ jestem z Mazur dostąpiłem zaszczytu i obroniłem honor grupy łowiąc piranię, ciekawy punkt programu ale bezpieczny. W ogóle mimo zagrożenia o jakim się słyszy nie odczuwaliśmy tego bezpośrednio. Kolejny raz się nie zawiedliśmy, dzięki!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałabym bardzo podziękować za zorganizowanie świetnego wyjazdu na Sri Lankę! Hotel był rewelacyjny, kuchnia, zajęcia z Pauliną - rewelacja! A takiej przewodniczki jak Karolina to nigdy nie miałam, bardzo profesjonalna. "
"Ale nasza Kamczatka była super przygodą!!! Jeszcze raz dziękuję za piękny czas, który z Wami spędziłem… To był mój dobry i piękny czas! "
"Bardzo dziękuję firmie ESTA Travel za cudowną podróż do Namibii. Było na tym wyjeździe wszystko: od burzliwego Oceanu, poprzez wydmy i pustynie na Jeepach i Quadach, aż do sawanny i buszu z bogactwem zwierząt (od jaszczurek po słonie i żyrafy). Niezapomniane spotkania z kobietami z plemienia Himba i innymi tubylczymi plemionami. Wspaniałe noclegi w lodżiach na sawannie i w górach oraz troskliwa opieka samej Szefowej, Estery. Dzięki!"
"Jesteśmy ciągle pod wrażeniem wspaniałej wyprawy do Toskanii pod kierunkiem Ani. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Ciekawa trasa, urozmaicona wizytami w winnicach, lanczami i kolacjami przygotowanymi tylko dla nas przez gospodarzy. Wspominamy doskonałą atmosferę. "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"