Estera Hess - podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Milion ałych roz
Gadu gadu nocą
Ten dzień będzie kojarzył mi się z piosenką!
Najpierw niespodziewana dla nas zmiana kierowców. Miejsce Pana Bondo zajmuje jego brat o mniej tajemniczym imieniu Sergo. By wkupić się w nasze łaski, zdobyć sympatię, a może po prostu dlatego że to Gruzja, Pan Sergo już w drugim zdaniu proponuje nam degustację domowej czaczy czyli gruzińskiej wódki z winogron. Degustacja ma miejsce na parkingu w mieście Mccheta, które jest kolebką chrześcijaństwa w Gruzji.
Odwiedzamy dziś miejsca związane z osobą świętej Nino - jednej z patronek Gruzji upamiętnianej na ikonach w większości gruzińskich cerkwii. Zaczynamy dzień od wizyty na wzgórzu nieopodal Mcchety, na którym znajduje się monastyr Dżwari postawiony w miejscu, gdzie sama święta Nino miała pozostawić krzyż zapleciony z gałązek winorośli oplecionych kosmykiem jej włosów. Ze wzgórza na krórym znajduje się ta budowla doskonale widać okolicę, Mcchetę i łączące się u stóp wzhórza rzeki Kura i Aragwa.
Z Dżwari udajemy się centrum Mcchety, gdzie odwiedzamy katedrę Sweti Cchoweli, której nazwa oznacza życiodajną kolumnę. To tutaj król Gruzji już w 337 roku uznał chrześcijaństwo za religię państwową.
Około południa wracamy do Tibilisi, by rozpocząć odkrywanie stolicy. Rozpoczynamy od spaceru od Placu Wolności Aleją Szoty Rustawelego, przy której znajduje się między innymi Muzeum, w którym zobaczyć można obrazy Niko Pirosmaniego. To o nim i jego nieszczęśliwej miłości do francuskiej aktorki śpiewała Ałła Pugaczowa w cytowanej wcześniej piosence.
Następnie kierujemy się w stronę starego miasta. W Katedrze Sioni jesteśmy świadkami ważnego wydarzenia. Początkowo naszą uwagę przykuwają większa niż zazwyczaj obecność mnichów prawosławnych, trwające w świątyni śpiewy i dziwne poruszenie. Po chwili do świątyni w której się znajdujemy wprowadzony zostaje Eliasz II - zwierzchnik Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego oficjalnie tytułowany jako Jego Świątobliwość Arcybiskup Mccheta-Tbilisi i Katolikos-Patriarcha całej Gruzji.
Myślę, że wszyscy byliśmy pod ogromnym wrażeniem tego, w czym niespodziewanie mieliśmy okazję uczestniczyć.
Spacerujemy uliczkami starego miasta, odwiedzamy dzielnicę łaźni siarkowych, wjeżdżamy pod pomnik Matki Gruzji, która ze wzgórza patrzy na miasto trzymając w jednej dłoni miecz gotowy do walki z wrogami miasta, a w drugiej kielich wina dla przyjaciół Gruzji.
Jako że sami uważamy się za przyjaciół powoli udajemy się na kolację do restauracji, gdzie stoły ponownie uginają się wręcz pod ilością jedzenia, a specjalnie dla nas polskiego kujawiaka i inne piosenki wygrywa skrzypek który przed laty bywał w Polsce na koncertach.
"Wyjątkowa właścicielka, wyjątkowe biuro, wyjątkowy serwis, rewelacyjna oferta. Tak trzymać. "
"Kolejna świetnie zorganizowana impreza poprzez logistykę, pięknie "skrojony" program i znakomicie realizowany przez Esterę. Hotele otoczenie miejscowi przewodnicy i miejsca które odwiedzaliśmy - fantastyczne. Nie spodziewaliśmy się takich uroków kraju. Ja ponieważ jestem z Mazur dostąpiłem zaszczytu i obroniłem honor grupy łowiąc piranię, ciekawy punkt programu ale bezpieczny. W ogóle mimo zagrożenia o jakim się słyszy nie odczuwaliśmy tego bezpośrednio. Kolejny raz się nie zawiedliśmy, dzięki!"
"Ale nasza Kamczatka była super przygodą!!! Jeszcze raz dziękuję za piękny czas, który z Wami spędziłem… To był mój dobry i piękny czas! "
"Chciałabym bardzo podziękować za zorganizowanie świetnego wyjazdu na Sri Lankę! Hotel był rewelacyjny, kuchnia, zajęcia z Pauliną - rewelacja! A takiej przewodniczki jak Karolina to nigdy nie miałam, bardzo profesjonalna. "
"Zakończyliśmy naszą wspaniałą przygodę z Indiami. Baaardzo dziękujemy za bardzo ciekawą trasę, świetną organizację i opiekę nad nami. Jesteśmy Indiami zachwyceni i z pewnością tam wrócimy, mamy nadzieję, że z Tobą osobiście albo co najmniej z Twoim biurem. Trudno byłoby nam w Indiach żyć natomiast zdecydowanie łatwiej do Indii wracać. "
"Jesteśmy ciągle pod wrażeniem wspaniałej wyprawy do Toskanii pod kierunkiem Ani. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Ciekawa trasa, urozmaicona wizytami w winnicach, lanczami i kolacjami przygotowanymi tylko dla nas przez gospodarzy. Wspominamy doskonałą atmosferę. "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Naturę Islandii zawsze chciałam zobaczyć. Propozycja i program wyjazdu z ESTA TRAVEL były dokładnie tym, w czym chciałam wziąć udział. Islandia wyspa lodu i ognia - lepiej nie można jej opisać. Po prostu skrajności. Trasa długa do przejechania, niewiele dni. Estera z pozytywnym nastawieniem do ludzi i podróży pomimo niesprzyjającej pogody, potrafiła przybliżyć nam wyspę, jej naturę, mieszkańców. Świetna organizacja! Dzięki za to, co widziałam!"
"Bardzo dziękuję za perfekcyjnie przygotowany i poprowadzony wyjazd. To był dla mnie fantastyczny wypoczynek, bez stresów i zażenowania, całkowity relaks. "