Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Miejsce Mocy na Bali 14-28.11.2018

Opuszczamy Ubud


19-11-2018

Poranna joga to podstawa

Dziś po porannym spotkaniu z Pauliną i śniadaniu, opuszczamy Ubud. Najpierw jedziemy do wioski, którą znamy już z warsztatów robienia koszyków ofiarnych canang.

Spacer po polach ryżowych

Tutaj czekają na nas lokalne wypieki z ryżu z miodem i po takim posiłku ruszamy w mini-treking po okolicznych polach ryżowych, które okazują się dość błotniste. Na nasze brudne stopy czeka jednak przerwa w swoistym ogrodzie.

Cudowne smaki Bali

Okazuje się, że wokół nas rośnie kawa (którą specjalnie dla nas wypalają i podają do picia), ale też banany, kasawa, chili, lokalna odmiana imbiru i oczywiście palmy kokosowe. Zresztą na jedną z takich palm wspina się dla nas pan uzbrojony w nóż z szerokim ostrzem, którym ścina dla nas kiście kokosów, a potem je otwiera. Kokos prosto z palmy! - jednogłośnie stwierdzamy, że ten smak wart był pokonania błotnistej drogi!

Czas na lunch

Po powrocie do wioski czeka na nas lunch, przygotowany tylko z lokalnych, w stu procentach ekologicznych owoców - jest więc kasawa w syropie z cukru trzcinowego, tofu w mleku kokosowym, brązowy ryż, kukurydziane placuszki, szpinak wodny z chili i wiórkami kokosowymi i oczywiście wspaniałe owoce. 

Nowe miejsce na wybrzeżu

Żegnamy się po raz kolejny z lokalną społecznością, która nas tak wspaniale przyjęła i ruszamy w drogę ku wybrzeżu. Tutaj czeka na nas już zupełnie inne miejsce - piękny, rozległy i odizolowany resort na klifie z widokiem na ocean i czarne plaże.

Pojechali i napisali: