Estera Hess - podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Wycisnęliśmy z tego dnia chyba maksimum! Zaczynamy od spaceru po starej części Kochin, w której jest też nasz hotel, czyli po Forcie Kochin. W cieniu mangowców i w otoczeniu domów pamiętających czasy Portugalczyków i Holendrów idziemy na nabrzeże do słynnych chińskich sieci rybackich, które są swoistą wizytówką i znakiem rozpoznawczym Kerali.
Udaje się nam nawet pomóc pracującym tu rybakom w wyciąganiu sieci, w którą złapało się kilka rybek! Chińskie sieci są już coraz mniej efektywnym sposobu połowu ryb, ale na pewno są malownicze. Przy wąskim chodniku wzdłuż wybrzeża ciągną się stragany, na których rybacy prezentują swój poranny połów, mamy więc szansę pooglądać, co żyje w tutejszych wodach. Naszym następnym przystankiem jest niewielki kościół Św. Franciszka, zbudowany przez Portugalczyków. Ciekawostką jest fakt, że w kościele jest grobowiec Vasco da Gamy, który — zanim trumnę przeniesiono do Lizbony, spoczywał właśnie tutaj.
Przemieszczamy się do dzielnicy żydowskiej — Fort Kochin to prawdziwy tygiel kulturowy! Zaglądamy do malutkiej synagogi, która nadal służy nielicznej już, raptem kilkuosobowej społeczności żydowskiej.
I wyczekiwany czas wolny na buszowanie wśród licznych sklepików, które pachną przyprawami, mienia się orientalną biżuterią i kuszą kolorowymi materiałami — wełnianymi szalami i jedwabnymi sari we wszystkich kolorach tęczy. Wystarczyły dwie godziny i do naszego samochodu wracamy w większości obładowani torbami. Trudno się oprzeć genialnym, hinduskim sprzedawcom!
Wracamy na małą chwilkę do naszego hotelu — akurat na tyle, żeby zmyć z siebie kurz i wilgoć poranka i ruszamy dalej. Godzinę drogi od Fortu Kochi czeka już na nas niewielka łódź, nawigowana przez pana sternika tylko za pomocą długiego kawałka bambusa. Zabierają nas na słynne rozlewiska Kerali, czyli backwaters.
Backwaters to potężna sieć kanałów — wielkich i tych całkiem malutkich, które łączą 35 rzek i 5 jezior w głębi lądu z wodami Morza Arabskiego. Jest piękne światło, akurat zachodzi powoli słońce, dookoła nas cisza przerywana tylko śpiewem ptaków. Na terenach nad rozlewiskami są całe wioski, a ludzie tutaj trudnią się połowem ryb i rolnictwem. Palmy kokosowe odbijają się w wodach kanały dając wrażenie wszechogarniającej zieleni. Dobijamy na chwilę do brzegu, gdzie przy mocnej, czarnej kawie z kardamonem i kuminem przyglądamy się jak powstają sznury z włókien kokosowych. Możemy nawet sami ukręcić taki powróz!
Wracamy do Kochi już po zmierzchu, a to jeszcze nie koniec atrakcji! Nie jedziemy do hotelu, tylko do domu lokalnej rodziny, gdzie czeka na nas pokaz gotowania kilku typowo keralskich potraw i oczywiście kolacja. Świetne doświadczenie — mamy możliwość wejść do czyjegoś domu, zobaczyć jak wygląda kuchnia i pomóc pani domu w przygotowaniu kolacji. Pod jej dowództwem robimy appam — czyli drożdżowe placuszki z surowego ryżu i fasolki urd i warzywne curry z mlekiem owocowym. Dostajemy nawet zeszyty z przepisami więc kto wie, może po powrocie do domu zaserwujemy znajomym typową indyjską kolację?
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Ale nasza Kamczatka była super przygodą!!! Jeszcze raz dziękuję za piękny czas, który z Wami spędziłem… To był mój dobry i piękny czas! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za zorganizowanie świetnego wyjazdu na Sri Lankę! Hotel był rewelacyjny, kuchnia, zajęcia z Pauliną - rewelacja! A takiej przewodniczki jak Karolina to nigdy nie miałam, bardzo profesjonalna. "
"Kolejna świetnie zorganizowana impreza poprzez logistykę, pięknie "skrojony" program i znakomicie realizowany przez Esterę. Hotele otoczenie miejscowi przewodnicy i miejsca które odwiedzaliśmy - fantastyczne. Nie spodziewaliśmy się takich uroków kraju. Ja ponieważ jestem z Mazur dostąpiłem zaszczytu i obroniłem honor grupy łowiąc piranię, ciekawy punkt programu ale bezpieczny. W ogóle mimo zagrożenia o jakim się słyszy nie odczuwaliśmy tego bezpośrednio. Kolejny raz się nie zawiedliśmy, dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Zakończyliśmy naszą wspaniałą przygodę z Indiami. Baaardzo dziękujemy za bardzo ciekawą trasę, świetną organizację i opiekę nad nami. Jesteśmy Indiami zachwyceni i z pewnością tam wrócimy, mamy nadzieję, że z Tobą osobiście albo co najmniej z Twoim biurem. Trudno byłoby nam w Indiach żyć natomiast zdecydowanie łatwiej do Indii wracać. "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Jesteśmy ciągle pod wrażeniem wspaniałej wyprawy do Toskanii pod kierunkiem Ani. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Ciekawa trasa, urozmaicona wizytami w winnicach, lanczami i kolacjami przygotowanymi tylko dla nas przez gospodarzy. Wspominamy doskonałą atmosferę. "
"Bardzo dziękuję firmie ESTA Travel za cudowną podróż do Namibii. Było na tym wyjeździe wszystko: od burzliwego Oceanu, poprzez wydmy i pustynie na Jeepach i Quadach, aż do sawanny i buszu z bogactwem zwierząt (od jaszczurek po słonie i żyrafy). Niezapomniane spotkania z kobietami z plemienia Himba i innymi tubylczymi plemionami. Wspaniałe noclegi w lodżiach na sawannie i w górach oraz troskliwa opieka samej Szefowej, Estery. Dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "