Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Spóźniona dwójka decyduje się na safari lotnicze i wraca nad wydmy, by jednak zobaczyć największą atrakcję Namibii. My za to spotykamy się na śniadaniu i wraz ze wschodzącym słońcem pakujemy się do samochodów. Jest bardzo rześko, za to widoczność znakomita.
Wracamy kawałek trasy do Walvis Bay, by o 9:00 zacząć nasz rejs po zatoce. Jak się okaże na miejscu nawet nie musimy czekać, ponieważ mamy cały katamaran tylko dla siebie i ruszamy przed czasem. Przemiła załoga szybko przekazuje nam informacje dotyczące bezpieczeństwa, by płynnie przejść do opowieści o pelikanach, co jest zarazem bardzo łatwe do pokazywania na egzemplarzu o wdzięcznej nazwie Lady Gaga, która widać, że jest mocno zaprzyjaźniona z naszą firmą i będzie nam towarzyszyć niemal do końca podróży.
Mamy nawał gości na pokładzie, bo za pelikanem na pokład wskakuje bardzo zgrabnie foka, także znana dobrze załodze. Możemy z bliska jej się przyjrzeć i pooglądać. Przy okazji zwierzaki mają tu swoje drugie śniadanie. W słońcu jest już nawet ciepło, my jednak jeszcze zachowawczo okrywamy się rozdanymi nam kocykami i zachłannie wystawiamy buźki ku słońcu.
Robimy sporą trasę zataczając wielki krąg najpierw po zatoce by wreszcie na chwilę wypłynąć na otwarte morze, a wszystko po to, by napotkać na naszej trasie delfiny. I rzeczywiście pojawiają się dość szybko by nam towarzyszyć w trasie. Prowadzą nas ścigając się z łodzią, podpływają pod sam dziób, flirtują z falami, zalotnie nurkują pod katamaranem, by za chwilę wyskoczyć ponad powierzchnie fal. Jesteśmy świadkami jak katamarany wprawnie sprzedają sobie delfiny podpływając na tyle blisko, by jedna łódź przejęła kolejną.
W drodze do portu czeka nas przesympatyczny lunch: ostrygi z szampanem i małe przekąski. Kolejny punkt programu to promenada nadmorska w Walvis Bay, dzisiaj wyjątkowo dużo tu flamingów i to przy samym brzegu. Kawałek dalej wielka fabryka soli, praca wre tu na całego, niestety nie możemy podjechać zbyt blisko, by móc przyjrzeć się temu z bliska.
Część z nas wraca do Swakopmund, by mieć chwilę na spacer i zakupy, reszta decyduje się na przejażdżkę quadami po wydmach. Na miejscu okazuje się, że quady to już przeżytek, a nowością na wydmach są buggie, czyli podwójne autka skrzynki. Szybki instruktaż i jesteśmy gotowi do drogi. Przed nami godzina naprawdę przedniej zabawy na piasku. Wszystkim się nam bardzo podoba, chociaż zakopujemy się kilkukrotnie w miałkim piasku ku uciesze naszego opiekuna. Jeszcze na czas wracamy do Swakopmund, by po kawie wybrać się na spacer do miasta. Małe zakupy, krótkie oglądanie zabytkowej części miasta a wieczorem kolacja nad samym molo. I znowu pyszne owoce morza i ostrygi.
To na pożegnanie ze Swakopmund.
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "