Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Namibia 7-23.06.2019

Zachód słońca na wydmach


09-06-2019

Rześki poranek

Wstajemy wraz ze wschodem słońca, mamy zimę w Namibii, dzień zaczyna się dopiero po 7:00. Jest rześko, Windhoek leży na wysokości 1600 metrów i to czuć, szczególnie rano. Tym milej nam przy kubku dobrej świeżo parzonej kawy i solidnym omlecie.

W trasę

Jako pierwszy punkt programu odhaczamy dzisiaj supermarket, szukamy ciasteczek i małych przekąsek na przejazd do wydm. Idzie nam sprawnie i szybko. Potem przed nami kawałek drogi asfaltowej, a potem wjeżdżamy na szutry, najpierw jak zwykle nieśmiało i powoli by za chwilę przekonać  się, że droga tutaj wcale nie jest taka straszna i pozwala jechać szybciej i szybciej.

Mój piąty raz

Dla mnie to wielkie zmiany — byłam po raz ostatni w Namibii w 2012 roku, to mój piąty już raz, kiedy jadę przez ten kraj, a odkrywam zupełnie nowe szlaki, trasy przejazdu. Na jednym z nowych dla mnie punktów widokowych spotykamy tutejszą sporą rodzinkę, która wybrała się na niedzielną przejażdżkę przez góry, największą naszą radość budzi ichniejsza maskotka, jaką jest mały pawian. Radośnie przeskakuje z miejsca na miejsce pozując wdzięcznie do zdjęć.

Docieramy do Solitaire

W Solitaire zatrzymujemy się na pustynnej stacji benzynowej, najpierw obchodzimy całą posiadłość robiąc zdjęcia starym wrakom samochodów, wielkim kaktusom, staremu dystrybutorowi. Potem zasiadamy w tutejszej bardzo znanej i uznanej cukierni, by zjeść osławioną wszem i wobec szarlotkę. Smakuje wybornie, a wielki kawał ma nam starczyć do kolacji.

Wydma Elim i zachód słońca 

Pędzimy dalej, bo koniecznie chcemy zdążyć przed zachodem słońca i wejść na jedną z wydm, najpierw jednak kwaterujemy się w naszej położonej na pustyni lodży. Po króciutkiej przerwie jedziemy do parku Naukluft i następnie do wydmy Eliem. Tam wdrapujemy się na grzbiet, by sobie zasiąść i obserwować obniżające się słońce.

Jest cudnie, a najbardziej podoba się nam, że jesteśmy sami. Amarula schłodzona podana na szczycie wydmy jest zasłużoną nagrodą za wspinaczkę.

Pod rozgwieżdżonym niebem Namibii

Wracamy na krótki postój do naszych domków i o 20:00 pod rozgwieżdżonym niebem siadamy do sutej kolacji. Jest pysznie i egzotycznie. A my czekamy aż zrobi się całkiem ciemno, by wypatrzeć Krzyż Południa i dobrze zaznaczoną Drogę Mleczną.

Pojechali i napisali:

PFR