Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Udało mi się za mile kupić bardzo korzystne bilety i tak w cenie jednego biletu lecimy w piątkę na Seszele. Wybrałam lot przez Stambuł, bardzo lubię to lotnisko, a tym razem po raz pierwszy oglądam dopiero co nowo otwarty terminal, ociekający nowoczesnością, udogodnieniami dla turystów, oraz szerokim wyborem wielu sklepów i barów.
Seszele witają nas słońcem i nie marnujemy czasu mając jeszcze kilka godzin do promu, którym chcemy przetransportować się z największej wyspy Mahe na La Dique teraz wraz z zaprzyjaźnionym kierowcą wybieramy się na mały objazd wyspy.
Na jednej z plaż robimy sobie krótki odpoczynek, potem lunch w budzie na kółkach i wracamy do portu, gdzie stoi już nasz prom. W niespełna godzinę dopływamy na Praislin, a potem tylko kilkanaście minut i jesteśmy u celu.
W porcie czek na nas pan z wózkiem bagażowym, wrzucamy naszą walizkę i idziemy pieszo do hotelu.
La Dique to o tyle nietypowa wyspa, że nie ma tu ruchu samochodowego. Pierwsze co zrobimy to my także rozejrzymy się za rowerami dla nas. Ale to już jutro, dzisiaj tylko pyszna kolacja, a dzieciaki koniecznie basen i morze, mimo pory.
Zapadamy się w wielkich łożach i zasypiamy niemal natychmiast.
Kolejne dni na wyspie miną nam na codziennych wycieczkach rowerowych. La Dique wcale nie jest duża, my jesteśmy tutaj akurat podczas festiwalu, sporo się dzieje, na scenie goszczą różne lokalne zespoły, rum leje się strumieniami, miejscowi mają swoje zawody sportowe i wiele innych imprez towarzyszących.
My czujemy się tu jak ryby w wodzie, jest bardzo kameralnie i bezpiecznie, mamy swoje ulubione miejsca, gdzie wypatrujemy wielkich żółwi, które niewzruszone spacerują po ulicy. Mamy też swoje ulubione plaże, gdzie można maszerować wzdłuż brzegu i szukać muszelek. Wieczorami poza zachodami słońca oglądamy wielkie nietoperze, które zlatują się na żer w jedno miejsce.
Jednego dnia wybieramy się łodzią na snorklowanie. Szczęśliwie dla nas jesteśmy w łódce tylko z rodzinką z Francji, też z dzieciakami, szybko znajdujemy nić porozumienia i wspólnie wyszukujemy co ciekawszych miejsc do nurkowania.
Innego dnia Maciej robi sobie wolne od nas i zapisuje się na trekking po skałach, z miejscowym przewodnikiem i kilkoma innymi osobami wybierają się na spacer po kamieniach wzdłuż wybrzeża aż na jego kraniec, gdzie dotrzeć można tylko po skałach, nie ma tu innej drogi.
A my w tym czasie jeździmy rowerami, pływamy w basenie, leniuchujemy na naszej plaży, wybieramy się na lody i na ciastka. Potem czas na bajki i na drzemkę poobiednią. Warto dodać, że mieszkamy w hotelu zarządzanym przez Włocha i z kucharzem Włochem, czyli objadamy się oryginalną pizzą z Neapolu chłonąc urok seszelskich plaż.
Na sam koniec pobytu wpadamy jeszcze na Praslin, by zobaczyć tutejszy ogród botaniczny i endemiczne orzechy kokosowe coco de mer. Także tutaj, ale już wypożyczonym autem objeżdżamy sobie wyspę szukając co piękniejszych plaż.
I choć nie zakładaliśmy bardzo aktywnych wakacji, to i tak zamieniliśmy te kilkanaście dni w piękny i jednak dość intensywny czas. A co najważniejsze dopasowaliśmy go do potrzeb całej naszej piątki.
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."