Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Najpierw kilkanaście długich godzin w samolocie, a potem 7 godzin różnicy czasu między wyspą a Polską. Niedogodności rekompensują cudowne widoki, magia wyspy, pyszne jedzenie i cel, dla którego tu przybyłyśmy – spotkanie w kobiecym gronie na warsztatach i jodze z Pauliną Młynarską oraz poznanie wyspy i wypoczynek.
Dzisiejszy dzień spędziłyśmy tak, jak było nam trzeba – spokojnie albo aktywnie, na basenie albo śpiąc w łóżku w pięknym hotelowym pokoju lub też na masażu rozluźniając ciało po długiej podróży. Każda z nas miała czas dla siebie, by zregenerować ducha i ciało.
Wieczorem spotkałyśmy się na uroczystej, powitalnej kolacji. Było magicznie, wzruszająco, w bardzo balijskim stylu. Nie dość, że pysznie, to jeszcze wspaniale podane i w cudownych okolicznościach przyrody. W naszym hotelowym ogrodzie przy basenie jest jak z bajki, a kiedy ubrane w tradycyjne stroje balijskie panie wnosiły na głowach kolejne tace z jedzeniem wręcz oniemiałyśmy. To było piękne powitanie z Bali!
