Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Mimo tego, że śniadanie umówiliśmy na 8:00 to większość z nas do tego czasu zdążyła już pospacerować po obejściu, znaleźć dodatkowe pokoje i piękne ogrody, odkryć bibliotekę i kolejny pokój z kominkiem. Nieopodal okien restauracji przy krzewie fuksji uwijają się kolibry, jest tu ich bez liku. W ogrodzie czosnek, amarylisy w zupełnie odmiennych kolorach niż u nas, piękne aloesy, agawy.
Śniadanie niby proste, ale bardzo prawdziwe i smaczne. Ruszamy w świat. Najpierw Laguna San Pablo. Dojście do molo zamknięte, co nam wcale nie przeszkadza, bo przeskakujemy przez taśmy i jesteśmy nad brzegiem pięknego jeziorka. W drodze mijamy jedno z wielu miejsc, gdzie przed wejściem do drewnianej budy wisi cała świnia, oskórowana, a po kolei jej części na zamówienie klienta trafiają albo do garnka albo na patelnię. Ekwador to bardzo mięsny kraj.
Kolejny przystanek to laguna, gdzie możemy popływać łódkami. Na jeziorku są dwie wysepki. Płyniemy pomiędzy nimi po Kanale Miłości. Napotykamy sporo małych białych czapli, a nawet jedną małą kozę. Po rejsie czeka na nas gorąca herbata cynamonowa, dla chętnych wzmocniona tutejszym alkoholem z trzciny cukrowej.
Zanim jednak siądziemy przy stole odwiedzamy mały warsztat, gdzie powstają instrumenty muzyczne. Jose, członek znanej grupy muzycznej oprowadza nas po tajnikach poszczególnych instrumentów demonstrując nam ich brzmienie i pochodzenie. Potem mamy tylko dla nas mały koncert wokalno-instrumentalny.
W małym miasteczku słynącym z wyrobów skórzanych mamy obiad. Jako przystawkę jemy kukurydzę z serem, zupę ziemniaczaną z awokado i serem. Potem smażony pstrąg z warzywami, a na deser owoce. Smaczne i zdrowe jedzenie.
Niektórym z nas udaje się zrobić całkiem fajne sprawunki. W Otavalo najpierw idziemy razem do sklepu, gdzie zamierzamy kupić kawę. Okazuje się, że Iwona realizując swoje zamówienie jako pierwsza wykupuje pół sklepu i całą kawę. Nie ma dla nas już nic więcej, zostaje czekolada. Szukamy pocieszenia na placu głównym, gdzie na straganach możemy kupić szaliki, poncho, maskotki z futra alpaki. Pożegnalna kawa i jedziemy dalej. Obkupiliśmy się nieco, ale to tylko prezenty.
Po drodze do Quito robimy sobie postój na ciasteczka z serem i mlekiem kondensowanym. Docieramy do Quito nie nudząc się wcale, Wacek zamienia się w najlepszego DJ’a na świecie i robi nam taki miks utworów, że nie sposób usiedzieć w miejscu. Grupa bawi się i mamy wesoły autobus.
W hotelu szybko zajmujemy pokoje i nie tracąc czasu ruszamy do miasta na jeden z placów, gdzie serwowany jest street food. Po raz kolejny przekonujemy się, że nie ma tu opcji dla wegetarian. Po kolei na stoiskach juka i ryba, flaczki, genitalia wołowe, wnętrzności i flaczki, empanady z serem lub z mięsem, sok z białej kukurydzy i grillowane mięso. Większość z nas kusi się na mały posiłek i autobus odstawia nas na miejsce. Kolejny raz padamy nosami w poduszkę i śpimy.
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."