Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Już o 7 rano czeka na nas nasz kierowca, by zawieźć nas w kierunku Parku Narodowego Wulkanu Poas. Przed wyjazdem mamy oczywiście czas na nasze pierwsze kostarykańskie śniadanie.
Na naszych stołach pojawiają się pierwsze soczyste owoce oraz tradycyjne gallo pinto. Po takim posiłku ruszamy w kierunku przygody. Pierwsze spojrzenia na miasto San Jose, pierwsze informacje o kraju, jego położeniu, podziale administracyjnym itp.
Nad nami błękitne niebo i dookoła doskonale widoczne góry Kordyliery Centralnej z okazałym Irrazu na czele.
Wjeżdżamy coraz wyżej i wyżej, a nad nami pojawia się także coraz więcej chmur. Park Narodowy Wulkanu Poas położony na wysokości ponad 2500 m n.p.m. dlatego po dotarciu na miejsce zakładamy kurtki i ciepłe polary.
Jako że Poas to wulkan aktywny dostajemy kaski oraz oglądamy krótki film instruktażowy o tym jak zachować się w razie niespodziewanej erupcji. Tak przygotowani ruszamy w kierunku głównej atrakcji parku, czyli drugiego pod względem szerokości krateru na świecie.
Prosta droga prowadzi przez las tropikalny. To dla nas pierwsze spotkanie z tutejszą roślinnością. Wszystko jest jakieś większe, bardziej okazałe. Nawet zwykła, dobrze znana paproć przybiera inne rozmiary. Podziwiany roślinę zwaną parasolem dla ubogich i po krótkim spacerze docieramy do punktu widokowego.
Naszym oczom ukazuje się..... mgła, gęsta mgła. Grube chmury całkowicie zasłaniają krater wulkanu. W punkcie widokowym spędzić możemy maksymalnie 20 minut, więc z nadzieją czekamy na wiatr, który rozgoni chmury. Okazuje się, że tym razem Matka Natura postanowiła być kapryśna i niestety sytuacja nie ulega poprawie.
Ruszyć musimy w drogę powrotną. Na pocieszenie buszujemy po sklepie z pamiątkami i zatrzymujemy się na koktajle z tutejszych truskawek uprawnianych na zboczach wulkanu.
Wizytę zaczynamy od degustacji kawy i odwiedzenia motylarni. Plantacja jest pięknie położona, a nasza przewodniczka opowiada nam o każdym kolejnym etapie, który prowadzi do powstania kawy. Poznajemy historię kawy od zasadzenia ziarna, przez zbiory, proces czyszczenia i suszenia ziaren, aż po ich wypalanie.
Dla większości z nas to pierwsza wizyta na plantacji kawy dlatego z zainteresowaniem słuchamy wszystkich informacji.
W trakcie obiadu w restauracji położonej wśród pięknej bujnej roślinności czeka nas niespodzianka. Na drzewach nad naszymi głowami pojawiają się piękne, kolorowe tukany. Czyżby Matka Natura starała się nam wynagrodzić swoje poranne humory?
Lekko zmęczeni wracamy do hotelu na krótką sjestę, a następnie umawiamy się na spacer po mieście. Przechodzimy przez Plac Demokracji, Plaza della Cultura z okazałym Teatrem Narodowym w kierunku tutejszej Katedry. Szukamy polskich akcentów i znajdujemy czas na pierwsze kostarykańskie lody czy degustację egzotycznych owoców.
Ostatni punkt dnia to kolacja w argentyńskiej restauracji. Na naszym sole pojawiają się doskonałe steki, argentyńskie empanadas, czerwone wino.
W doskonałych nastrojach, najedzeni, ale też porządnie zmęczeni wracamy do naszego hotelu, by odpocząć przed kolejnymi atrakcjami.
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."