Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Wstaję wraz z kogutami, których dźwięczny głos kukuryku rozbrzmiewa nad miastem. Czuję się jakbym była na wsi. W mieście nikogo nie ma, mogę spacerować jak i gdzie tylko chcę. Słońce coraz cieplej otula mury tworząc długie cienie na ścianach madras i meczetów. Te same miejsca oglądane dzisiaj o wschodzie słońca zdają się wyglądać zupełnie inaczej niż wczoraj.
Przed nami dzisiaj niestety długi kawał drogi. Nie wróciły do rozkładu lotów samoloty pomiędzy Chivą a Bucharą i nie mamy innej możliwości jak przejazd naszym busikiem. Droga, choć długa najpierw zapowiada się dość dobrze, gładki asfalt i szerokie pasy ruchu.
Póki jesteśmy w mieście to widać sporo zieleni, potem wraz z kolejnymi kilometrami zieleń staje się coraz słabsza i mniejsze te krzaczki i trawki. System nawadniający poletka z bawełną szwankuje.
Trochę podsypiamy, trochę rozmawiamy i tak dotrzymaliśmy do lunchu. W małej restauracji mamy przystanek na toaletę, a w klimatyzowanej (na szczęście dla nas) sali jest stół gdzie zasiadamy z naszymi lunchami na wynos zabranymi z miasta. Pan kierowca z nieobcą sobie wprawą ustawia i rozkłada naczynia. Gospodyni oferuje nam napoje, a nawet bułeczki z nadzieniem mięsnym prosto z pieca.
Specjalnie chyba pomyślano o tej przerwie właśnie tutaj, bo za chwilę kończy się dobra droga i zaczyna dziura na dziurze. Lawirujemy pomiędzy większymi dziurami, kierowca zjeżdża to na prawo, to na lewo szukając miejsca dla siebie na drodze.
Jazda już nie jest taka przyjemna, zapinamy się nawet pasami, by czuć się bezpieczniej. Ruch bardzo duży, sporo tu też ciężarówek, które skutecznie tarasują drogę.
Wreszcie po ośmiu godzinach drogi na horyzoncie rysuje się miasto. Przed nami Buchara. Oczywiście ta zza murów nas nie interesuje, bo nie różni się znacznie od zwykłego miasta, ale my mieszkamy w samym starym mieście, w hotelu, z którego mamy wszędzie blisko.
Zatem tylko krótka przerwa jest nam potrzebna, by się odświeżyć, a potem z nowym naszym przewodnikiem będącym historykiem i pracownikiem tutejszego muzeum archeologicznego ruszamy na spacer po Bucharze.
Zupełnie inne niż Chiva, sporo tu zabytków, na każdym kroku zatrzymujemy się, by podziwiać, a to madrasę, a to wspaniały meczet, mamy cudną wieżę – minaret, która jest wizytówką Buchary i nam podoba się najbardziej. Wreszcie wielkie hale, które niegdyś gościły karawany a teraz zostały zamienione w wielkie targowiska z mnóstwem drobiazgów i suwenirów dla turystów.
Spacerujemy po jednej części miasta, potem przechodzimy do dzielnicy żydowskiej i choć synagoga jest zamknięta, to wchodzimy do wnętrz jednego z tutejszych hoteli, zrobionych w starym domu żydowskim co daje nam wyobrażenie jak wyglądały tutaj kiedyś budynki z pięknymi dekoracjami wewnątrz.
Na placu obok fontanny, wyglądają przepięknie, poza tym dzisiaj swoje święto obchodzą Tatarzy, którzy tutaj świętują, bawią się i tańczą, to oczywiście ulubione miejsce do zdjęć dla młodych par, których tylko przez chwilę udaje się nam wypatrzeć kilka.
Na kolację wybieramy jedną z lokalnych restauracji. I jak się okazuje jest to wybór bardzo dobry, bo poza smacznym jedzeniem, mamy mikroklimę, jak kelner nazywa zraszacze, ale nie o tym. Nagle pojawia się pan skrzypek, który ma przebogaty repertuar, do tego świetnie wyczuwa nastroje gości oraz po rozmowach docieka skąd jesteśmy i za chwilę przygrywa znane nam melodie z Polski, ale i ze świata. Atmosfera jest przesympatyczna, pojawia się nawet fajka wodna o smaku jabłka. Uczymy się palić i mamy mnóstwo radości.
Taki wstęp do zwiedzania miasta zapowiada udane dwa dni w Bucharze.
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"