Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Musimy wstać wcześnie, bo przed nami przelot wewnętrzny. Szczęśliwie dla nas przynajmniej ten na odcinku pomiędzy Taszkentem a Urgenczem został przywrócony. Pozostałe loty jeszcze niestety nie weszły z powrotem do rozkładu lotów. Podoba mi się tutejszy spokój. Bez paniki, wywożenia nas na lotnisko w środku nocy, czas przejazdu oszacowany realnie, pan kierowca o czasie, śniadanie na wynos gotowe. Wszystko idzie jak po maśle. Niestety lecimy sami, bo po akcji zmiany przewodnika, kolejny będzie na nas czekał dopiero po wylądowaniu w Urgencz.
Na lotnisku odprawa przebiega bardzo sprawnie, choć zapowiada się pełen samolot, na tablicy jeszcze dwa loty, które wylatują ze stolicy dzisiaj.
My szybko zajmujemy miejsca i zanim samolot wystartuje większość z nas dosypia urwaną noc.
W Urgencz niebo zachmurzone, a nawet ślady po deszczu. Hmm, trochę mnie to martwi, bo pewnie nawet nikt z nas nie zabrał kurtki na deszcz. Moje wątpliwości niemal natychmiast rozwiewa miejscowy przewodnik Ali, który zapewnia i jednocześnie reklamuje swój region jako ten, gdzie słońce świeci aż 300 dni w roku. I rzeczywiście, zanim dotrzemy do Chiwy, a to zaledwie 30 km, słońce w pełnej okazałości, a temperatura ma docelowo osiągnąć nawet 40 stopni.
Po drodze mijamy sporo pól uprawnych, oczywiście w większości z bawełną, ale nie tylko. Woda rozprowadzona jest tutaj sztucznymi kanałami.
Życie koncentruje się zasadniczo wzdłuż drogi, a po jej obu stronach domki, poletka i praca wre.
Podjeżdżamy pod mury miasta. Już pierwszy widok na Chiwę zapowiada niesamowite doznania za chwilę. Kierowca pomaga nam wyjąć bagaże i dosłownie kilkaset metrów ciągniemy je sami do naszego hotelu, który przyklejony do murów miejskich jest świetnym punktem orientacyjnym całego miasteczka. Nie możemy się napatrzeć, najchętniej od razu ruszylibyśmy na zwiedzanie, by nie marnować ani chwili. Trzeba jednak najpierw rozpakować się na trochę.
Mieszkamy w starej szkole koranicznej, która została przerobiona na hotel. Wąskie i kręte schody wiodą na pierwsze piętro, gdzie mieszkamy. Nasz przewodnik umawia nas o konkretnej porze i najpierw zabiera na upragnioną kawę i to z widokiem na całe miasto.
Czuć buchający żar z zewnątrz, ale i tak apetyt na poznawanie miasta nie maleje. Wracamy do bramy miasta i mapy, by ułożyć sobie to zwiedzanie chronologicznie. A potem przed południem i po lunchu czeka nas spacer z przystankami w wielkich i starych meczetach, pięknych szkołach koranicznych, wspaniałych budowlach z XV i XVI wieku. Odwiedzamy harem, mamy czas na mauzoleum, docieramy do wysokiego i smukłego meczetu. Nudy nie ma. Na lunch trafiamy do lokalnej restauracji, gdzie próbujemy tutejszych specjałów, jest zielony makaron z koperkiem, smażone pierogi z mięsem.
W mieście jest niewielki ruch. To podobno nic w porównaniu z tym, co dzieje się tutaj, gdy turyści odwiedzają Chiwę. Delektujemy się brakiem kolejek i pustymi placami. Musimy chwilę odpocząć, wykorzystujemy ten czas na zakupy albo leniuchowanie.
Kolację poprzedzamy widokiem na panoramę miasta wewnątrz jednej ze szkół koranicznych. Akurat trafiamy na zachód słońca, nie mogliśmy zaplanować lepszej pory.
Kolacja dzisiaj na wolnym powietrzu, pod wysokim minaretem, mamy już rozstawione stoliki i piękne nakrycia. Siadamy, w tym czasie słońce zachodzi mieniąc się pomarańczową łuną nad miastem, potem rozświetlone budynki tworzą niesamowitą atmosferę. Jedzenie jest smaczne, a umilaczem czasu jest miejscowa orkiestra i dwie tancerki. Cóż tutejsza muzyka jest dla naszego ucha bardzo obca, a tańce trudne, niemniej doceniamy trud i zaangażowanie artystów.
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."