Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Pogoda jest zbyt piękna od rana, by tak po prosty spakować się i wyjechać.
Czyli najpierw basen, a dopiero potem jedziemy.
Dzisiaj trzy razy sprawdzam, czy oby na pewno telefon nastawiony odpowiednio i oby znowu nie poprowadził nas dalej niż bliżej. Na trasie najpierw wspaniały przystanek na jedzenie. Marzyły się nam steki, a tu proszę akurat mięsko. Dzieciaki odkrywają tuż obok wspaniały basen i zamiast tylko lunchu zostajemy tu na dłużej, wspaniała kąpiel, cudne widoki.
Zmieniamy się z Maciejem za kierownicą, musimy dotrzeć do Uxmal. Na zwiedzanie ruin nie mamy szans przed zachodem, ale jesteśmy całkowicie zaskoczeni jak i tu okazuje się, że poza nami w całym dużym hotelu są zajęte może dwa, a może zaledwie trzy pokoje.
Cóż przyzwyczailiśmy się już do pustek. Chwilo trwaj. Czas na czytanie książek i granie.
