Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Zbiórka wczesnym rankiem w Warszawie. Od samego początku niespodzianki. O tym jak grupa poleciała bez pilota przeczytacie w osobnym wpisie na blogu, a tymczasem udajemy, że bez zakłóceń plan lotu jest realizowany zgodnie z planem.
Na szczęście na miejscu w Kutaisi czeka na grupę niezawodna Irka, która zaopiekuje się należycie grupą i zrealizuje napięty plan zwiedzania w pierwszym dniu. Nasza Gruzja kontynuacja to specjalna propozycja wyjazdu na zamówienie dla osób, które bawiły się świetnie przed rokiem podczas zwiedzania Gruzji na wschód od Kutaisi, i na tyle się w niej rozkochały, że postanowiły wrócić, by poznać także część zachodnią.
Grupa o tyle nietypowa, że poza nami jeżdżącymi busem mamy dwa motocykle i trzy osoby, które będą realizować nasz program z siodełka motocykla.
Ze słyszenia wiem tylko, że obiad był pyszny i w pięknym miejscu, potem zwiedzanie dwóch kanionów, gdzie szczególnie Okatse dał popalić całej grupie. Stopnie, upał i mocne tempo, ale było warto, bo widoki cudne.
W drugim kanionie trochę zwiedzania i trochę pływania łódką, a potem już tylko daremne podejście pod Jaskinię Prometeusza, ta jednak zamknięta na trzy spusty musi poczekać na pojutrze.
I to jaka! Połączona z urodzinami Rafała – cud miód.
Było pyszne jedzenie, fantastyczne śpiewy i toasty bez końca.
