Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Marzył ten, kto myślał, że sobie pośpimy, już kilka minut po 4 w nocy budzi nas pianie koguta, pianie to mało powiedziane, ten kogut złośliwie wrzeszczał, darł się buntując wszystkie koguty we wsi, by robiły to samo. Mieliśmy wszyscy wrażenie, że pieje nam wprost do ucha. Nikt nie mógł tego nie słyszeć. Przewracając się z boku na bok dosypiamy jeszcze trochę.
Poranne śniadanie i ruszamy na zwiedzanie, najpierw wioska położona całkiem niedaleko, musimy przeprawić się łodziami tylko na drugi brzeg. Nasz przewodnik miał wprawdzie w planach podróż łodziami w dół rzeki i to nawet dwie godziny drogi stąd, ale wszyscy zgodnie podjęliśmy decyzję, że wolimy pokręcić się po okolicy aniżeli spędzić cztery godziny w łodzi.
Przygotowała piękne występy, cała społeczność wyległa na plac, by się z nami przywitać, potem fundujemy sobie odwiedziny w tutejszym kościele wybudowanym przy współpracy z polskim księdzem, o którym tylko słyszeliśmy. Piękna plebania i wspaniały kameralny kościółek, miejscowi gotują nam przed wejściem do niego powitanie na miarę biskupa.
Poznajemy też pana, który w imieniu księdza pełni opiekę nad kościołem i rozdaje komunię, zaprasza nas do swojego domu. Warunki bardzo podstawowe, mieszkają tu wraz z żoną i swoją 12 dzieci. Żona w kącie domu na palenisku identycznym, jakie mamy w naszym domu nad rzeką przygotowuje prażony maniok, dzieciaki leżą i śpią pod moskitierami na materacach, inne przyszły by się nam przypatrzeć z bliska. Nie jest to bogata wieś, brakuje wszystkiego, nie mają prądu, a woda tylko deszczówka.
Oglądamy pamiątki, które pojawiają się przy okazji każdej z naszych wizyt w wioskach bardzo spontanicznie wprost na ziemi przy trasach naszego przejścia.
Wracamy do naszej wioski, krótki odpoczynek, pokaz w domu mężczyzn, zakup pamiątek. Te nam narobiły wielkiego apetytu, po tym co zobaczyliśmy w hotelu w Wewak, niestety tu jesteśmy stale raczeni nowoczesnymi pamiątkami stylizowanymi na te stare, ale dość nieudolnie. Jednak niektórym z nas udaje się wygrzebać jakieś małe skarby.
Popołudniem wybieramy się do jeszcze jednej wioski przy rzece. Piękne domy, bardzo zadbane obejścia, wspaniały choć całkiem nowy Dom Mężczyzn. Liczyliśmy na lepsze zakupy w reklamowanej galerii sztuki, ale skończyło się tylko na kilku drobiazgach. Asiunia wypatrzyła sobie piękne okrągłe muszle, ale cena w wysokości równowartości samochodu osobowego skutecznie osłabiła nasze zapędy zakupowe.
Słońce powoli chyli się ku zachodowi, piękne kolory pojawiają się na niebie, jak będziemy wysiadać z łodzi niebo będzie pięknie wybarwione na czerwono – pomarańczowo.
Nasz przewodnik po kolacji proponuje nam kolejny koncert bębnów w wiosce, ale po wczorajszych doznaniach, gdzie poza atmosferą w domu mężczyzn, sama muzyka nie powaliła nas z nóg zgodnie rezygnujemy.
Siedzimy sobie chwilę przy stole po kolacji, zupełnie niespodziewanie odwiedza nas Paweł, który jak się okazuje jest Polakiem mieszkającym w Kambodży, a teraz wraz z innymi czterema osobami z Polski zwiedza Papuę śladami Malinowskiego. Ale historia i to w takim miejscu.
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "