Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Zaczęliśmy dzień w uroczej hacjendzie, do której dotarliśmy wczoraj. Niektórzy napawali się widokiem pawi przechadzających się majestatycznie po niezliczonych patiach, inni wskoczyli do basenu w ogrodzie, jeszcze inni zachwycali się rękodziełem miejscowego artysty.
Cześć grupy leciała nad liniami Nazca, tajemniczymi obiektami (jak to w Peru), które widziane z lotu ptaka dostarczały nowych emocji. Wytrzęsieni i wybujani wsiedliśmy do autobusu i ruszyliśmy w długą drogę.
Zatrzymaliśmy się, by spróbować przepysznych oliwek i rozmaitych przetworów.
Następnie kierowaliśmy się wzdłuż niesamowitego wybrzeża, by zatrzymać się w wyjątkowym miejscu na pustyni.
Przy samym Pacyfiku, wśród przepięknych okoliczności przyrody zjedliśmy pyszny obiad, zamoczyliśmy nogi w wodzie i wróciliśmy do autobusu.
Po kolejnych długich godzinach, późnym wieczorem dotarliśmy do Arequipy.
