Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Stambuł 8-13.11.2022

Pierwszy dzień zwiedzania


09-11-2022

Przed nami bardzo długi dzień

Zaczynamy go pożywnym śniadaniem w naszym hotelu. Kwadrans przed godziną 9 spotykamy się z naszym lokalnym przewodnikiem i ruszamy na pierwszy spacer po mieście. Kierunek – Meczet Sulejmana Wspaniałego.

Zatrzymujemy się jeszcze przy tzw. spalonej kolumnie, wymieniamy pieniądze w jednym z kantorów nieopodal Wielkiego Bazaru, mijając tutejszy uniwersytet wypytujemy o turecki system edukacji i w ten sposób docieramy do pierwszego przystanku.

Jest nim słynny lokal, którego specjalnością jest boza. Zajmujemy miejsca i szklaneczki napełnione gęstym napojem posypanym cynamonem pojawiają się na naszych stolikach. Trudno określić smak bozy: kwaśny czy słodki, wyczuwamy też aromat jabłek. Tak czy inaczej, zawartość szkalneczek szybko znika, a my posileni kierujemy swe kroki do meczetu.

Meczet Sulejmana Wspaniałego

Okazała budowla widoczna z wielu miejsc w Stambule to dzieło wielkiego architekta Sinana. Zasiadamy na czerwonym dywanie i wsłuchujemy się w opowieści przewodnika na temat geniuszu architekta. Minęło już ponad 450 lat od wybudowania świątyni, a ona nadal zachwyca innowacyjnością. Krótka sesja zdjęciowa wewnątrz, a następnie druga na punkcie widokowym skąd rozpościera się widok na Złoty Róg i charakterystyczną Wieżę Galata po jego drugiej stronie.

Zagłębiamy się w uliczki pełne sklepików, straganów, na których kupić można prawie wszystko, czego dusza zapragnie.

Meczet Rustama Paszy

Kolejny przystanek to Meczet Rustama Paszy – jakże inny od poprzedniego, mimo że wybudowany tylko parę lat później. Niewielka budowla, do której prowadzi niepozorne wejście, zachwyca niebieską dekoracją z tutejszych płytek.

Bazar Egipski

Czas na odwiedzenie słynnego Bazaru Egipskiego, na którym kupić można różnego rodzaju produkty spożywcze: przyprawy, słodycze, herbaty. Tysiące kolorów, smaków i zapachów. Dajemy zaprosić się na degustację na jednym z tutejszych stoisk, gdzie próbujemy słodkiej herbatki z granata, tureckiej kawy, słodyczy, orzeszków, pistacji i suszonych owoców. Nie zostajemy dłużni i w zamian robimy tutaj wielkie zakupy. Nasi przyjaciele i rodzina na pewno będą zadowoleni.

Balik ekmek

Jest godzina 13 i nadszedł czas na obiad. Dzisiaj w planach mamy balik ekmek, czyli tradycyjną białą bułkę z rybą sprzedawaną na stoiskach przy moście Galata. Zasiadamy przy stoliczkach i wśród mieszkańców miasta zajadamy się rybą popijając ją kolejną tutejszą specjalnością, czyli sokiem z kiszonych warzyw.

Pałac Dolmabahce

Do kolejnej zaplanowanej na dzisiaj atrakcji dojechać musimy tramwajem. Nasz cel to pałac Dolmabahce położony nad samym Bosforem. To tutaj w XIX wieku swoją siedzibę z Pałacu Topkapi przenieśli sułtani. Miejsce wybudowane i udekorowane na wzór pałacy europejskich ocieka bogactwem. Pałac wybudowano podobno za równowartość 35 ton złota! Trasa zwiedzania prowadzi przez około 80 komnat, w których zobaczyć można meble, obrazy, podarunki z innych państw. Nas najbardziej zachwyca kryształowa klatka schodowa i wielki żyrandol w Sali ceremonialnej oraz sama lokalizacja pałacu.

Stąd przysłowiowe dwa kroki dzielą nas od przystani, z której odpłynąć możemy na kontynent azjatycki.

Prom

Po 20 minutach opuszczamy prom i zagłębiamy się w gwarne uliczki handlowe pełne restauracji, ulicznych sprzedawców, kawiarni i sklepików. Tak blisko, a jednocześnie tak inaczej. Jakby głośniej i bardziej kolorowo.

Zmęczenie daje się już powoli we znaki, dlatego spotykamy się na kolację, gdzie ze smakiem pałaszujemy tzw. turecką pizzę i powoli zaczynamy powrót do naszego hotelu. To był długi i pełen wrażeń dzień.

Następny dzień!

 

Pojechali i napisali: