Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Dolomity - trekking 24.06-2.07.2023

Dzień świstaka


26-06-2023

Dzień dobry!

Budzimy się w schronisku Croda da Lago, jemy śniadanie na tarasie z oszałamiającym widokiem i ruszamy na szlak. Przed nami kolejny dzień trekkingu. Dzisiaj zmienia się nam krajobraz na bardziej skalisty. Już na pierwszym podejściu zauważamy kilka świstaków.

Z radością obserwujemy ich harce. Na przełęczy robimy sobie dłuższą przerwę, zbierając siły na kolejne kilometry.

Ruszamy dalej, obserwując zupełnie nowy świat ukryty wcześniej za górą. Niektórym z nas przychodzi na myśl dolina Chochołowska.

Droga przez dolinę jest długa i w pełni nasłoneczniona. Niektóre z nas potrzebują więcej przerw, by się nawodnić i nabrać sił.

Na kolejnej przełęczy dzielimy się na dwie grupy. Schodzimy po kolei i gęsiego po dość stromym zboczu. Tu po raz kolejny kijki okazują się naszymi przyjaciółmi. Po pokonaniu tego stromego zejścia idziemy dalej naszym szlakiem.

Pomylony szlak

Po jakimś czasie okazuje się, że druga grupa skierowała się w innym kierunku niż pierwsza i dociera właśnie do jednej z asfaltowych dróg. To trasa uwielbiana przez rowerzystów i motocyklistów, pełna serpentyn i ostrych zakrętów. Chcąc oszczędzić naszym Paniom trudnego podejścia do restauracji, w której zaplanowałyśmy lunch, Kasia ekspresowo organizuje transport dwoma samochodami na górę. Jaka to ulga, że nie musimy już się wspinać w tym upale. Pełne emocji zamawiany lunch i napoje. 

Idziemy do schroniska Averau

Po dłuższej przerwie czas na przedostatni etap naszej dzisiejszej wędrówki. Zaczynamy pełne zapału, ale już po pewnym czasie słońce i upał znów zaczynają nam doskwierać. Opadamy z sił i nie widzimy końca dzisiejszej trasy. Dopada nas kryzys gdy widzimy, że czeka nas jeszcze kolejne podejście, ale nie poddajemy się i dzielnie maszerujemy do schroniska Averau.

Kolacja w 5 Torri

Kiedy druga grupa dociera, pierwsza wyrusza na ostatni już łagodny spacer w dół do schroniska 5 Torri. Cała grupa spotyka się o 19 na wspólnej kolacji.

Mamy dzisiaj ładne pokoje i tym chętniej idziemy dość wcześnie spać, tym bardziej że wszystkim nam potrzebna jest regeneracja po tym wyczerpującym dniu.

Następny dzień!

Pojechali i napisali: