Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Apulia 6-13.06.2023

Perły Apulii


11-06-2023

Monopoli 

Na dobre opuszczamy Lecce — udajemy się w podróż do dwóch malowniczych miasteczek Apulii. Pierwsze jest Monopoli — portowe miasto, dla którego charakterystycznym obrazem są błękitne lodzie rybackie przycumowane przy plaży w Porto Vecchio. Jest to chyba jedno z moich ulubionych miejsc w tym regionie. 

Wchodzimy za mury miasta przy placu Grimaldi, przechodzimy między białymi domami z kolorowymi okiennicami i kwiatami. Jak we włoskim krajobrazie nie może też zabraknąć suszącego się gdzieniegdzie prania zawieszonego, które już na stale wpisuje się w wyobrażenie o tym kraju.

Docieramy przez kolejny plac — Palmieri, z małą fontanną i nieco niszczejącym pałacem Palmieri. Stąd dzieli nas już tylko kilka kroków, by przejść na druga stronę miasta- do murów obronnych, i zejścia na małą plażę. Słońce dzisiaj dość mocno daje o sobie znać, więc marzymy o kąpieli albo chociaż o zamoczeniu stop w wodzie. Ale na to przyjdzie czas w wolnej chwili, bo jeszcze przed nami króciutki spacer do katedry — Maria Santissima della Madia — czyli Najświętszej Maryi z Tratwy — albowiem — jak głosi legenda — to właśnie sama Matka Boska pomogła ukończyć rozbudowę kościoła gdy zabrakło drewna do wykonania sklepienia. Objawiła się we śnie jednemu z robotników oznajmiając, że przybędzie do portu na tratwie. Tak się właśnie stało- na tratwie zbudowanej z 31 długich grubych belek idealnie nadających się na wykonanie sklepienia przypłynęła ikona Maryi do portu w Monopoli.

Tyle z legendy — natomiast niezależnie od tego, jakim sposobem udało się ukończyć budowę katedry — dzisiaj możemy podziwiać jej niesamowitą architekturę. Pierwotna budowla została wzniesiona w XII wieku w stylu romańskim, obecna jest wynikiem przebudowy w okresie baroku, czego świadectwem są liczne zdobienia fasady.

Chwila czasu na odpoczynek- lunch, dobre lody czy coś chłodnego do picia. Można też zanurzyć stopy w przyjemnych wodach Adriatyku. 

Polignano a Mare

Polignano a Mare, czyli kolejna perełka wybrzeża Apulii. 

Miasteczko znane z plaży wciśniętej między klify, na których z jednej strony wyrastają mury obronne i historyczne centrum miasta. Polignano pełne uroku, gdzie przy każdej uliczce jest wiele sklepików, galerii, czy uroczych miejsc do odpoczynku podczas upalnego dnia, przyciąga swoim pięknem i klimatem — nie można go ominąć, podczas podroży po tej części Włoch. To tutaj w 1928 roku urodził się znany piosenkarz, którego największym i najbardziej znanym utworem jest… Volare- Domenico Modugno. Jego pomnik znajduje się na jednym z placów z widokiem na morze. 

Delektujemy się byciem tutaj.

Alberobello

Popołudniem przejeżdżamy do kolejnego pięknego miejsca — Alberobello, którego stara część miasta została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Noclegi mamy w domkach trulli- charakterystycznych dla Apulii konstrukcji zbudowanych z kamienia i przykrytych stożkowatym dachem. Alebrobello wygląda jak miejsce z bajki, a nie realne miasteczko, w którym są hotele i restauracje. Domków jest około 1400, większość odrestaurowana i zagospodarowana, chociaż gdzieniegdzie są też bardziej zaniedbane. Każdy z nas mieszka w swoim własnym- prawie 400-letnim trullo.

Na kolacje wybieramy się do mistrza Domenico Laera, który oferuje dania kuchni apulijskiej oraz wyborne wina. 

Następny dzień!

Pojechali i napisali: