Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dzisiejszy dzień rozpoczynamy od zwiedzania zamku Jabreen. Uchodzi on za jeden z piękniejszych przykładów rezydencji imamów Omanu. Z zewnątrz przypomina fort, ale w środku nabiera mieszkalnego kolorytu. Zamek pochodzi z XVII wieku i wyróżnia się precyzyjną ornamentyką, wzorowaną na indyjskiej sztuce. Zwiedzamy kolejne poziomy, poznając tajniki obronne, jak i zwyczaje panujące na zamku. Na koniec wchodzimy na sam szczyt budowli, aby zachwycić się widokiem dookoła. Fort otaczają piękne góry i niezliczone gaje palm daktylowych.
Wsiadamy do busa i jedziemy w kierunku Al Hamra.
Po drodze zatrzymujemy się jeszcze na krótki przystanek (na zdjęcie) przy okolicznym forcie, a mianowicie Bahla Fort. Ta budowla została wpisana na listę UNESCO i stanowi idealny przykład omańskiej budowli defensywnej.
Jedziemy do Al Hamra, gdzie przesiadamy się w samochody 4 × 4 i kierujemy w góry Jebel Shams. Pasmo w języku polskim oznacza Góry Słońca, ze względu na to, że zarówno pierwsze, jak i ostatnie promienie słońca, widoczne są właśnie z ich wierzchołków. Nasze samochody wspinają się sprawnie kolejnymi serpentynami, aż docieramy na szczyt płaskowyżu. Tu naszym oczom ukazuje się największy kanion w Omanie.
Ściany kanionu o wysokości 1000 metrów ukrywają na swoim dnie wody rzeki Nakhuk, która małym strumieniem próbuje opuścić dolinę. Miejsce to nazywane jest Wielkim Kanionem Arabii. Pierwsze widoki na kanion zapierają dech w piersiach. Wpadamy w szał fotograficzny, a na zakończenie postoju buszujemy po kilku straganach z lokalnymi wyrobami.
Przed trekkingiem posilamy się lunchem w górskim resorcie i około godziny 14 wyruszamy na słynny trekking - Balcony Walk. Trasa obejmuje dystans 4 km i prowadzi piękną ścieżką wzdłuż ścian kanionu. Krajobrazy na szlaku podbijają nasze serca. Zatrzymujemy się co chwila, aby uchwycić piękno i koloryt kanionu, jak i otaczające krajobrazy. Nie możemy się oprzeć, aby co kilka kroków nie wyciągnąć aparatu i nie zrobić kolejnego zdjęcia. Jest cudownie. Popołudniowe słońce z każdym krokiem coraz bardziej uwydatnia ogromne, skaliste ściany, jak i wielkość kanionu.
Dolina kończy się zaułkiem, gdzie znajdują się pozostałości dawnej wioski, opuszczonej około 40 lat temu. Trud dotarcia i funkcjonowania w takich warunkach przekonał dawnych mieszkańców do zmiany lokalizacji.
Po około 3 godzinach trekkingu wszyscy wracamy na parking. Wsiadamy do naszych samochodów i udajemy się do resortu Sama Heights Resort, gdzie należy nam się zasłużony odpoczynek. Tu podziwu ciąg dalszy.
Zachwycamy się samym resortem, jak i pokojami. Wszystko wykonane z szarego kamienia, a więc zgodnie z otaczającym nas krajobrazem. Dodatkowo drewniane i kamienne dekoracje dodają uroku każdemu skrawkowi pokoju.
Wieczorem wspólnie zasiadamy do przepysznej kolacji i dzielimy się emocjami po kolejnym dniu pełnym wrażeń w Omanie.
