Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Pewnie pomyślicie, że zupełnie oszaleliśmy, bo dzisiaj wstajemy już o 4:00. To nie jest pomyłka, o 4:00 dzwonią budziki w naszych pokojach, o 4:40 spotykamy się w recepcji statku, odbieramy nasze śniadania i punktualnie jesteśmy odebrani ze statku.
Wielki dzień: przelot balonem nad Nilem.
Wczoraj niestety pogoda nie dopisała i loty balonem zostały odwołane, dzisiaj wygląda na to, że polecimy i to zgodnie z planem. Nie wszyscy zdecydowali się na poranną pobudkę i teraz pewnie przekręcają się słodko na drugi bok. A my ubrani, opatuleni, bo miało być bardzo zimno, a jest tylko rześko, powoli zdejmujemy warstwy na cebulkę. Na łódce kawa i herbata, nawet ciasteczko. Krótki instruktaż jak lądować i jedziemy na drugi brzeg, stąd autobusem na miejsce startu balonu.
Wiele balonów już w górze, dzisiaj wybraliśmy drugi lot, i chyba to nawet lepszy wybór, bo całe niebo nad nami upstrzone jest kolorowymi balonami. Widok jest niesamowity a my pośrodku tego całego zdarzenia.
Uśmiecham się sama do siebie, gdy widzę w koszu znajomego pilota, nigdy nie leciałam z innym. Przed 20 laty znajomy dorożkarz zawiózł mnie do firmy, gdzie poznałam pilota i od tego czasu ja jestem im wierna, a oni zawsze mile mnie zaskakują, bo choć nie obiecują przy zapisach, to jakoś nas tak parują bardzo szczęśliwie.
Od teraz to naprawdę czysta przyjemność, Bob jest jednym z pierwszych pilotów w Luksorze, instruktorem, egzaminatorem, szkolił się w Londynie. Czujemy się bardzo bezpieczni. Zresztą w powietrzu robi swoje show, pokazuje nam panoramę 360 stopni, i to nie tylko raz. Włącza przemyślaną muzykę, kiedy jesteśmy nad świątyniami i polami na Zachodnim Brzegu. Magia. A lądowanie to tylko wślizg w łąkę. Mogłabym lecieć jeszcze raz i jeszcze raz.
Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni. Wracamy pod Kolosy Memnona, gdzie siadamy do śniadania, tu dociera do nas reszta grupy i wspólnie kontynuujemy zwiedzanie Brzegu Zachodniego. Dzisiaj miejsca mniej oczywiste i oczywiście przez to mniej gęsto w nich.
Dolina Królowych to tylko pretekst, bo jak się okazuje w komplecie wykupujemy bilet do grobowca Nefertari i oglądamy najpiękniejszy i bardzo kolorowy grobowiec.
Po nim pełni wrażeń i naprawdę zauroczeni jedziemy do Doliny Rzemieślników. Cudne są tutaj grobowce, małe, kolorowe, przedstawiające życie codzienne. Wspaniałe widoki, znowu odkrywamy coś nowego dla siebie.
W Dolinie Dostojników kolejne piękne grobowce — odnajdujemy tu całkiem nowe elementy, których nie było gdzie indziej.
Na sam koniec, bo czas mamy świetny, dokupujemy bilety do Domu Cartera. O Tutanchamonie wiemy już chyba wszystko, albo bardzo dużo. Byliśmy w jego grobowcu, widzieliśmy jego skarby, czas na odkrywcę. Wizyta jest bardzo przyjemna, a piękne zdjęcia dopełniają klimatu odwiedzanych miejsc.
Kawy, tylko o tym marzymy.
W kawiarni nad Nilem zamawiamy kawę i herbatę a chłopak biegnie po słodycze.
Busem wracamy na statek, po drodze zaglądamy do supermarketu. Niespodziewana sytuacja, po raz pierwszy od kilku dni na wyjeździe mamy czas wolny. Miłe uczucie.
Spotykamy się na pokładzie górnym. Oglądamy mijane miejscowości. Do śluzy jeszcze długo.
Marcin i Tomek będą tak dzielni, że w środku nocy wstaną, by patrzeć na śluzę i wypatrzeć świątynię. Jedno się udaje, drugie nie.
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "