Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Wybór tego kierunku był zupełnie przypadkowy. Odkryłam połączenia tanimi liniami z Abu Dhabi, a potem także tanimi liniami na Malediwy. I zapragnęłam wypróbować taki łączony lot.
Czyli najpierw jak zawsze były bilety lotnicze. Kupowałam je z bardzo dużym wyprzedzeniem. Rzeczywiście były znacząco tańsze niż loty liniami rejsowymi, tym bardziej że początek stycznia to nadal najwyższy sezon w roku na Malediwach.
Przy okazji bardzo podobał mi się postój pomiędzy lotami w Abu Dhabi, które odkryłam dopiero co przy okazji lotów na Sokotrę, i miasto to coraz bardziej mi się podoba.
I tak wyszukałam trzy różne opcje noclegów na Malediwach, miały się odleżeć i poczekać na ostateczny wybór.
Po konsultacjach i naradach rodzinnych padło na lokalną wyspę i hotel. Byłam już wcześniej w resorcie i mocno kibicowałam wersji hotelowej, a nie resortowej.
Na miejscu powitał nas piękny zachód słońca i przyjemne 29 stopni.
Odprawa paszportowa nader sprawna. Łódka, na którą musieliśmy chwilę zaczekać, zabrała tylko nas do hotelu. W porcie czekał na nas sam manager obiektu, który podwiózł nad do hotelu meleksem. Choć odległość była tak niewielka, że była to zupełnie zbędna fatyga.
Załapaliśmy się jeszcze na ciepłą kolację i ruszyliśmy na obchód wyspy.
Szukaliśmy punktu na mapie oznaczonego jako miejsce karmienia płaszczek. Znaleźliśmy je bez trudu, a płaszczki już szalały w wodzie ku uciesze małej grupki zgromadzonych tutaj turystów.
Padliśmy ze zmęczenia dość szybko, i spaliśmy snem sprawiedliwego.
Ostre słońce zbudziło nas przed 9:00 i tak było niemal każdego dnia, o ile nie wybieraliśmy się na wycieczkę w morze, a to robiliśmy codziennie, czasem jednak popołudniem.
Wpadliśmy w miły rytm: pobudka – śniadanie – pływanie – lunch – plaża – kolacja – spanie.
Oczywiście nie brakowało gier planszowych, spacerów po wyspie, gier terenowych.
Zaprzyjaźniliśmy się z ekipą czeską prowadzącą na wyspie beach bar. To u nich zamawialiśmy codziennie kolejne wycieczki, stając się szybko ich najlepszymi, ale i ulubionymi klientami.
I tak pływaliśmy na snorkling, a ten był naprawdę spektakularny. Piękne koralowce przypominające parasolowate korale, wspaniałe rybki, niczym z bajki: „Gdzie jest Nemo?”. Byliśmy także na bezludnej wyspie i w miejscu, gdzie nurkowaliśmy, poszukując żółwi. Kolejny raz i to aż dwukrotnie byliśmy w poszukiwaniu delfinów o zachodzie słońca. Maciej i Basia zamówili sobie wyjazd także na rekiny. A największą frajdę zrobił nam nocny połów ryb. Byliśmy sami na łodzi, dostaliśmy po 100 m żyłki z haczykiem i ciężarkiem oraz kawałkami ryby na przynętę. Ryby brały same, lucjany, barakudy, ryby tęczowe. A najlepsze było dopiero przed nami, kolacja z dopiero co złowionych ryb to dopiero rarytas.
Świeższych ryb nie jedliśmy nigdy, nawet złowione na Alasce halibuty odbyły dłuższą drogę z morza na patelnię niż te ryby tutaj.
W ciągu dnia delektowaliśmy się urokami tutejszych plaż oraz wioski.
Poznaliśmy każdy kąt wyspy, kłanialiśmy się napotykanym mieszkańcom odprowadzającym lub odbierającym dzieciaki ze szkoły. Widywaliśmy kobiety łuskające fasolę, skubiące listeczki akacji.
Morze nie miało już dla nas żadnych tajemnic.
Ostatniego dnia, jak na zamówienie pogoda z pięknego błękitnego nieba postanowiła pokazać, że na wyspie może być różnie. Od rana wiało i to bardzo, potem fale budziły w nas strach i obawy czy i jak dotrzemy na lotnisko. A kiedy my już po odprawie czekaliśmy na otwarcie bramki, za oknem lały się strugi ciepłego deszczu.
Za to w Abu Dhabi przetartym już szlakiem trafiliśmy bardzo szybko do hotelu na nocleg.
Wstaliśmy na śniadanie i całodzienne zwiedzanie miasta. Pałac Prezydencki zrobił na wszystkich nas zasłużenie wielkie wrażenie. Potem Wielki Meczet Szejka Zaida – piękny, dostojny. A na sam koniec zafundowaliśmy sobie wielką przyjemność, oglądając Muzeum Narodowe. Warto było!
Teraz siedzimy w samolocie z Abu Dhabi do Katowic a jutro rano obudzimy się już we własnych łóżkach.
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "