Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Peru 22.06-7.07.2024

Szczęśliwy Indianin


03-07-2024

Inka Trail

W tym dniu wczesnym rankiem jedziemy na stację kolejową Inka Rail w Ollantaytambo.

Pociąg jest bardzo wygodny, wręcz ekskluzywny, myty każdorazowo przed wpuszczeniem pasażerów – na trasie można obserwować wspaniałe widoki, również przez okna dachowe. 

Wysiadamy na 104 km i rozpoczynamy naszą kilkugodzinną przygodę z Inka Trail. Jest piękna pogoda, świeci ostre słońce, a klimat jest tropikalny,  jak w dżungli. Przed nami 11 km trekkingu dawną drogą inkaską do Machu Picchu. 

Po drodze napotykamy inkaskie ruiny Phuyupatamarca (3.650 m n.p.m.) i  Wiñay Wayna, gdzie zatrzymujemy, żeby zjeść lunch niesiony w plecakach lub nieco odpocząć.

Nie jest łatwo

Ten szlak to stara inkaska droga wybrukowana nierównymi kamieniami z dużą ilością schodów, często stromych i o wysokich stopniach. Czasami idziemy w pełnym słońcu, niekiedy po zacienionych ścieżkach. Szlak wymaga dobrej kondycji fizycznej, zwłaszcza że sama wysokość wpływa na wydolność naszego organizmu.

Nagrodą za nasz wysiłek są spektakularne widoki oraz dotarcie do Inti Punku, czyli Bramy Słońca, która prowadzi do Machu Picchu – legendarnego miasta Inków.

Inti Punku

To świetny punkt widokowy, z którego po raz pierwszy zobaczyliśmy Machu Picchu. Niesamowite przeżycie! Dla wielu z nas spełnienie marzeń. Inti Punku był używany przez Inków podczas grudniowych ceremonii przesilenia letniego.

Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Jest tzw. golden hour, czyli „złota godzina”, kiedy ciepłe światło otula wszystko. To doskonały czas na zdjęcia. Jest bardzo mało ludzi o tej porze i wspaniałe plenery zdjęciowe mamy praktycznie dla siebie. Pozujemy w peruwiańskich ponczach i kapeluszach. Instagram zapłonie?

Uczta u Szczęśliwego Indianina

Jedziemy autobusem do naszego hotelu w Aguas Calientes. Wieczorem idziemy na kolację do restauracji Indio Feliz (Szczęśliwy Indianin). To jedna z najlepszych i najstarszych restauracji w Aguas Calientes, prowadzona przez małżeństwo francusko-peruwiańskie, co oczywiście odbija się w serwowanych daniach. To prawdziwa uczta dla wszystkich zmysłów. Pięknie podane przepyszne potrawy w ilościach nie do przejedzenia???


Następny dzień


Pojechali i napisali: