Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Do naszego hotelu dotarliśmy grubo po północy, ale wspólnie stwierdziliśmy, że PIA, czyli Pakistan International Airlines to wbrew temu, co o nich słyszeliśmy, bardzo przyzwoite linie lotnicze, które serwują pyszne jedzenie.
Wymęczeni dwoma lotami i południowym zwiedzaniem Dubaju padamy na łóżka.
Rano Lahore wita nas zabójczą temperaturą i niesamowitą wilgotnością. Każde przywiezione z Polski letnie ubranie jest na te warunki za grube, a musimy pamiętać o długich nogawkach i długich rękawach.
Naszym pierwszym przystankiem jest stare miasto Lahore, otoczone murami z bramą Delhi Gate, która prowadzi prosto w labirynt ciasnych, wąskich uliczek, pełnych straganów, motorków i splątanych kabli nad naszymi głowami.
Odwiedzamy pierwszy meczet - Wazir Khan, a następnie mauzoleum sufickiego świętego Data Darbar. Żeby wejść do mauzoleum musimy się rozdzielić - osobne wejście jest dla panów, osobne dla pań. Dzięki temu podziałowi - my kobiety mamy dostęp do czegoś, co w Pakistanie spotyka się niezwykle rzadko - do kobiet.
Podczas całej naszej późniejszej podróży na północ aż do doliny Hunzy praktycznie nie widzimy kobiet. Wszystkie mijane wioski i miasteczka pełne są mężczyzn - to oni prowadzą sklepy, to oni gotują w przydrożnych knajpkach, to oni spacerują razem lub osobno. Kobiet nie ma. Nigdzie. W ogóle. Jakby nie istniały, jakby społeczeństwo Pakistanu stanowili tylko mężczyźni…
Wstęp do Data Darbar bramą dla kobiet to jakby zajrzeć do innego świata. Dziesiątki, setki kolorowo ubranych kobiet, które siedzą w grupach lub osobno, śpią na białych, marmurowych podłogach mauzoleum, jedzą, modlą się. Wszystkie uśmiechnięte i bardzo nas ciekawe. Ściskaniom dłoni, pozdrowieniom i wspólnym zdjęciom nie było końca.
Ale my musimy ruszać dalej, w kierunku Wagah - słynnego przejścia granicznego pomiędzy Pakistanem a Indiami.
Codziennie około godziny 18.00 odbywa się tu ceremonia zdjęcia flag z masztów po obu stronach oraz symboliczne zamknięcie bramy granicznej na noc. Zamknięcie granicy w Wagah to show, fiesta i piknik rodzinny w jednym, które gromadzi na trybunach po obu stronach granicy tłumy ludzi. Wojskowi po jednej i drugiej stronie starają się zaprezentować umundurowanie, broń, lepszą musztrę. Stroją groźne miny i potrząsają bronią ku uciesze skandujących tłumów.
Ogłuszeni dwugodzinnym rykiem z głośników i cali mokrzy wracamy do Lahore na kolację w pięknym miejscu z widokiem na Meczet Badshahi.
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "