Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
W języku amharskim Erta Ale znaczy „Góra Dymu” lub wśród lokalnej społeczności po prostu „Brama do piekła”.
Etra Ale to najbardziej aktywny wulkan w Etiopii, mierzący nieco ponad 600 m n.p.m.
Wyruszyliśmy na wyprawę o zachodzie słońca. Po ok. 40-minutowym trekkingu dotarliśmy do celu. Nie wierzyliśmy własnym oczom i uszom. Co chwilę słychać było wydobywające się dźwięki z jego wnętrza, a lawa wyskakiwała jak fajerwerki.
Zrobiliśmy dziesiątki zdjęć, stanęliśmy w ciszy i słuchaliśmy jak do nas „mówi”,
To był czas spektakularnych krajobrazów, podziwiania niesamowitej natury,
Nocne wejście na wulkan i możliwość zobaczenia jego niezwykłej mocy było ekscytujące.
Po dotarciu do obozowiska czekała na nas pyszna kolacja przygotowana przez osobistego kucharza i oczywiście noc pod gołym niebem, z niesamowicie rozgwieżdżonym niebem.
