Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Opuszczamy naszą Lodge. Bardzo nam się tu podobało, a kuchnia bardzo nam smakowała. Cieszy nas wiadomość, że możemy tu zostać nawet 15 minut dłużej.
Dzisiaj mamy ważne spotkanie. Nasz przewodnik John jest właścicielem klubu piłkarskiego, o czym dowiedziałam się od Agnieszki, Pilotki, która niedawno przemierzała z Nim i z grupą Namibię. Chcąc przywieźć dla nich coś konkretnego, skontaktowałam się z przewodnikiem przed przylotem, pytając, co mogłoby im przydać się najbardziej.
Padło na nowe stroje do gry. 22 chłopców w rozmiarach X i XL, kolor pomarańczowy, czarne szorty i koniecznie logo na piersi. Klub Piłkarski Ombutu specjalnie dla nas pokonać miał dzisiaj 350 km wypożyczonym busem, by przy głównej drodze pod drzewem poznać nas - grupę swojego Szefa.
My zdążyliśmy jeszcze wpaść na kawę, i zrobić mini zakupy w znanym nam już sklepie.
Na trasie wypatrywaliśmy busa, którym jechali chłopcy. Złapaliśmy się w połowie trasy, szukaliśmy wspólnie miejsca z kawałkiem cienia.
Znaleźliśmy mini zajazd i wielkie drzewo. Z busa wylali się niebiescy chłopcy, uśmiechnięci, choć odrobinę nieśmiali. Była przemowa, list dziękczynny, prezentacja władz klubu oraz czołowych zawodników w tym najmłodszego i najlepszego.
Wspólne zdjęcie w starych strojach, potem prezenty i zdjęcie w nowych strojach. Chłopcy zademonstrowali nam też swoją cieszynkę, a potem zrobili rundę wokół autobusu.
Wymiana uścisków dłoni i wspólne pożegnania. To był wzruszający moment dla obu stron. Ponieważ udało się zorganizować sparing w małej miejscowości nieopodal, rozjechaliśmy się w dwie strony. My dalej na safari, a klub piłkarski na mecz.
Jeszcze długo w busie rozprawialiśmy na temat spotkania i wymienialiśmy pomysły, jak możemy ich wspomóc na przyszłość.
Dotarliśmy do naszej lodży z wielkimi przygodami. Najpierw widzieliśmy przy drodze czmychające na prawo i na lewo całe rodzinki guźców, potem oryksy, które przestraszone i zaskoczone biegły długo wzdłuż płotu szukając miejsca do ucieczki.
Wreszcie wypatrzyłam w krzakach sylwetkę dumnie kroczącego lwa. Zachwytom i radości nie było końca. Moje spostrzeżenia się potwierdziły, za płotem był na pewno lew i kilka lwic. Zwierzaki ucztowały nad powalonym oryksem. Nasz przewodnik pozwolił nam wysiąść i zbliżyć się do ogrodzenia. Niestety widok nie był zbyt dobry, bo krzaki były bardzo niskie.
Wiemy jednak, że lwy aż tak szybko nie zmieniają położenia gdy jedzą, zatem liczyliśmy, że spotkamy je po obiedzie.
Lunch, choć zamówiony wcześniej musiał i tak chwilę poczekać.
Ku naszemu zaskoczeniu, zamieszkamy dzisiaj w namiotach stacjonarnych. Mamy w nich łazienkę, ubikację, pokój, a nawet wyposażoną kuchnię. Nie mamy zbyt wiele czasu, by się pogościć, bo jedziemy na safari.
Oczywiście od razu zaczynamy od lwów. Są daleko w krzakach i musimy się nieźle natrudzić, żeby podjechać na tyle blisko, by móc je zobaczyć dokładnie.
Otaczamy je trochę i udaje się nam zobaczyć z bliska lwa, a w krzakach nieopodal lwicę i młode.
Potem jeszcze są antylopy, żyrafy z młodymi, mamy także perliczki i piękny zachód słońca w suchym korycie rzeki. Na kolację najlepsza wołowina na trasie.
Potem już tylko gwiazdy i spanie, jutro chcemy rano, bardzo rano, wstać na safari.
W nocy temperatura w namiotach spadnie do 16 stopni. Już wiemy, dlaczego i po co w namiotach są dość grube kołderki. Za to spać będą wszyscy bardzo dobrze.
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"