Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Kolejny dzień naszej wyprawy zaczęliśmy od wizyty na targu rybnym w Hawassa.
Lokalny przewodnik opowiadał nam o kilkusetletniej tradycji rybackiej lokalnej społeczności.
Mieliśmy okazję spróbować etiopskiej wersji sushi oraz lokalnych przysmaków. Najbardziej egzotycznym lokalnym przysmakiem były rybie wątroby, które podobno chronią przed malarią.
Obserwowaliśmy również niezwykle żmudny proces rozplątywania sieci rybackich.
Niesamowite wrażenie zrobiły na nas przepiękne marabuty, które mogliśmy obserwować podczas karmienia.
Po drodze zatrzymaliśmy się w rezerwacie Abijatta Shalla, który jest miejscem migracji wielu gatunków ptaków i azylem dla antylop, strusi i guźców.
W godzinach popołudniowych dotarliśmy do Addis Abeba skąd mieliśmy samolot do Bahir Dar, naszej bazy wypadowej nad wodospady Nilu Błękitnego i jezioro Tana.
