Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Japonia z Asią 3-13.04.2025

Ceremonia parzenia herbaty


11-04-2025

Zamek w Kioto

Czeka nas intensywny, ale fascynujący dzień!

Zaczynamy od zamku w Kioto. Został zbudowany w okresie pokoju, dlatego ma zdecydowanie mniej zabezpieczeń na wypadek ewentualnego najazdu, niż inne zamki, które odwiedziliśmy. Zaskakuje w nim jednak skrzypiąca podłoga. Stawiając kolejne kroki wydaje się, jakby grała.

Z zamku jedziemy zobaczyć świątynię - dawną rezydencję członka rodziny szoguna. Zwana jest też złotym pawilonem, ponieważ jej ściany z zewnątrz są pokryte płatkami złota. Nie jest to jednak oryginalna wersja, a odbudowana w 1955 roku. Poprzednia została prawie doszczętnie zniszczona w trakcie pożaru. 

Las bambusowy!

Czas jednak na atrakcję, na którą wielu z nas wyczekiwało (szczególnie fani aparatu)...

Na początku jedziemy do dzielnicy Arashiyama, gdzie znajduje się jeden z większych lasów bambusowych w okolicy. Później mamy okazję zobaczyć mniejszy lasek w okolicach pobliskiej świątyni. Jest tam zdecydowanie mniej osób, dlatego delektujemy się widokiem i oczywiście robimy zdjęcia! 

Lunch na czas

W międzyczasie lunch - 12:30. Chyba pierwszy raz w trakcie naszego wyjazdu mamy okazję doświadczyć japońskiej punktualności i ścisłego przestrzegania zasad. Nawet nasz przewodnik nie pomoże. Na posiłek nie możemy wejść ani minuty wcześniej niż jest wpisane w harmonogramie. Choć próbujemy o 12:27, nie ma szansy. Pan stoi z zegarkiem w ręku i pilnuje. Nikogo nie przepuści. Mamy wyznaczone 50 min i ani minuty dłużej.

To doświadczenie pozwala nam jeszcze bardziej docenić naszego przewodnika, dzięki któremu do tej pory nie spotkaliśmy się z podobną sytuacją. 

Ceremonia parzenia herbaty

Po południu pora na kolejną atrakcję. Chyba jedną z największych na naszej trasie.  Będziemy uczestniczyć w ceremonii parzenia herbaty... i to w kimonach!  Dzielimy się na grupy - panie i panowie. Każda zostaje zabrana do oddzielnej przebieralni, gdzie wybieramy sobie kimona. Na dziewczyny czeka dodatkowa atrakcja - przepiękne upięcie włosów przez panie z herbaciarni. 

Ceremonia parzenia jest bardzo pouczająca - opiera się na buddyzmie zen, więc na początku krótko medytujemy. Poprawne przygotowanie herbaty nie jest takie proste. Trzeba intensywnie mieszać proszek z wodą, żeby powstały najpierw duże, a potem mniejsze  bąbelki. Ważny jest też kierunek mieszania. 

Wieczorem uczta dla podniebienia - lokalna wołowina, którą przygotowujemy sami na grillu ustawionym pośrodku stołu. Idealne zwieńczenie równie idealnego dnia!


Następny dzień


Pojechali i napisali: