Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Rzym 10-14.04.2025

Urodziny Joli


11-04-2025

Włoskie śniadanie

Będąc w Rzymie, warto wracać na posiłki do sprawdzonych miejsc. Mamy to szczęście, że nieopodal naszego apartamentu znajduje się kawiarnia/bar z doskonałą kawą i włoskimi rogalikami. To właśnie tam kierujemy dziś nasze pierwsze kroki i – jak prawdziwi Włosi – jemy śniadanie przy barze, a nie przy stolikach dla turystów.

Piazza del Popolo

Następnie ruszamy w stronę Piazza del Popolo, skąd rozpoczynamy dzisiejszy spacer po mieście. Już na starcie czeka nas spotkanie z dziełami największych artystów: Caravaggia, Berniniego i Rafaela. Kościół na placu to także jedno z miejsc akcji filmu Anioły i Demony – z przyjemnością odnajdujemy znane z ekranu lokalizacje.

Kontynuujemy spacer bocznymi uliczkami, gdzie na fioletowo kwitnie wisteria, a fasady budynków porasta winorośl. To urokliwe zakątki, które upodobali sobie malarze i filmowcy – kręcono tu m.in. Rzymskie wakacje i Zakochani w Rzymie.

Tiramisu

Zanim wkroczymy na Plac Hiszpański, czas na małą słodką przyjemność – degustację najbardziej popularnego włoskiego deseru, czyli tiramisu. Następnie wspinamy się na szczyt Schodów Hiszpańskich, skąd rozpościera się piękna panorama miasta. Robimy sobie chwilę przerwy na podziwianie widoków, a potem – z krótkim przystankiem przy zatłoczonej Fontannie di Trevi – docieramy do restauracji na wczesny lunch.

Urodziny Joli

Czeka tam na nas niespodzianka dla Joli, która właśnie dziś świętuje swoje urodziny. Nie może więc zabraknąć gromkiego „Sto lat!” i zdmuchnięcia świeczek... oczywiście na tiramisu!

Po lunchu odwiedzamy słynny Panteon, a potem zaglądamy jeszcze do dwóch pobliskich kościołów: św. Ignacego z iluzjonistyczną kopułą oraz Santa Maria sopra Minerva z rzeźbą Michała Anioła.

Kolacja na Zatybrzu

To już całkiem sporo wrażeń – a dzień się jeszcze nie kończy. Spacerem przez rzymskie getto i wyspę Tyberyjską zmierzamy do Zatybrza – dzielnicy pełnej kawiarni, butików i gwaru, który nie cichnie nawet po zmroku. To tutaj jemy kolację w jednej z klimatycznych restauracji, a potem – nastrojowym spacerem wzdłuż Tybru, z widokiem na oświetloną Bazylikę św. Piotra – wracamy do naszych apartamentów na zasłużony odpoczynek.


Następny dzień


Pojechali i napisali: