Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dziś nasza pierwsza podróż pociągiem po Japonii. W tym rozległym kraju podróżowanie koleją i „na lekko” bez dużych bagaży jest bardzo popularne. Już śniadanie jeszcze w hotelu, ale jemy w formie tak charakterystycznych tu bento - przekąsek, całych smakowitych dań ułożonych misternie w pudełeczkach idealnych na podróż.
Pierwszy pociąg to express, przesiadka i nasz pierwszy szinkansen! Wszystko punktualnie, zgodnie z planem, nad wyraz sprawnie i czysto! Japonia.
Zdobywamy zamek samurajski Białej Czapli. To jeden z najpotężniejszych zamków w Japonii. Wygląda imponująco! Widziany już z perspektywy przekroczenia fosy robi na nas ogromne wrażenie! A do tego Sakura! Całe zamkowe ogrody obsadzone są wiśniami, które rozkwitły dwa dni temu! Jest bajecznie! Niedziela i wielu Japończyków świętuje kwitnienie wiśni, piknikując w tutejszych ogrodach. W zamku tłoczno, ale chyba nam to tutaj nawet nie przeszkadza, chłoniemy atmosferę hanami - świętowania kwitnienia wiśni.
A tuż obok zamku oglądamy przepiękne ogrody Kokoen, uznawane za jedne z najpiękniejszych w Japonii. Szczególnie ich część w stylu japońskim, ze strumieniem, pawilonem herbacianym i oczywiście wspaniałą kompozycją precyzyjnie skomponowanych i poprzecinanych roślin jest wyjątkowa.
Nasza grupa uwielbia rozglądać się w pięknych pamiątkach z Japonii. Odwiedzamy tutejsze sklepy w poszukiwaniu japońskiej jakości.
A wieczorem kolacja. Z widokiem na śmigające shinkanseny, ale dla odmiany nie japońska. Raczymy się wykwintną kuchnią włoską.
