Bilbao
Tym razem Hiszpania i to północna. Bardzo dobry wybór w środku lata, upałów nie było, a pogoda na tyle przyjemna, że ulubione przez dzieciaki baseny i morze były ciepłe.
Bilbao, od którego zaczynaliśmy nasz pobyt w Hiszpanii, nas oczarowało.
To piękne miasto, niezbyt wielkie z kilkoma naprawdę dobrymi atrakcjami i świetną kuchnią.
Bez problemu znalazłam tu sporo atrakcji dla dzieciaków.
San Sebastian
Potem przenieśliśmy się do San Sebastian, odwiedzając po drodze spektakularne klify, wspaniałe plaże, cudowne zakątki. Na sam koniec Rioja i hiszpańska wieś, małe miasteczka winnice, które oglądaliśmy głównie z zewnątrz, bo dzieci.
Ale i to było bardzo ciekawym doznaniem, bo nigdzie indziej na świecie nie ma tak cudnej architektury jak tutaj.