Poznajmy się! - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Poznajmy się!

Martyna Bujalska

Podróżnikiem czasami ktoś już się urodzi. Czasami ktoś do tego dojrzewa. Czasami ktoś się po prostu boi tego, co obce i nieznane. Bycie w drodze i poznawanie nowych miejsc, kultur, ludzi, wtapianie się w ich codzienność i życie to podróżowanie również w głąb siebie.

Podróżowanie to moja pasja, która razem z fotografowaniem, tworzy idealne połączenie. Z zawodu jestem archeologiem, skończyłam również studia podyplomowe z fotografii, kocham narty, a ostatnio straciłam głowę dla surfingu. Żyję bardzo aktywnie, lubię zmiany, a wszystko, co nowe wywołuje u mnie dreszcz emocji. Uwielbiam poznawać świat i czerpać radość z każdej chwili.

Zwiedziłam już mały kawałek świata, ale z tego kawałka to Afryka jest miejscem, do którego ciągle wracam, które kocham i w którym czuję życie bardziej niż gdziekolwiek. Jej zapach, który poczułam lądując pierwszy raz w Addis Abebie, zostanie ze mną do końca życia — tak jak leniwie płynący czas na plaży w Mozambiku, czy potęga wodospadów Wiktorii… Europę też kocham — za kulturę, historię, sztukę, architekturę, piękno natury, mgliste poranki Toskanii, fale i dzikie klify w Portugalii, Fado w Lizbonie, lazurową wodę na Lazurowym Wybrzeżu, piękno Alp o każdej porze roku, za różnorodność — w każdym kraju czuję się dobrze. Na Kubie zachwycili mnie ludzie na ulicach Havany i małych miasteczek, w Azji kolory, w Australii niesamowite puste przestrzenie i zupełna surowość kontynentu, który za chwilę przeradza się w piękną krainę z kwitnącą Jakarandą, malutkimi wyspami na wielkiej rafie koralowej.

Każdego dnia warto poznawać świat, i tak jak przekazuję moim dzieciom (a mam ich dwoje) wiedzę o świecie i zaszczepiam w nich ciekawość życia i miłość do podróży, to tak samo chętnie i z wielką pasją chciałabym się podzielić tym, co ja czerpię z odwiedzania przeróżnych miejsc na ziemi z ludźmi, którzy zaczynają lub kontynuują swoją przygodę z podróżowaniem.

Nowy dzień to nowa przygoda... A życie to piękna podróż…

Pojechali i napisali: