Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Oman 2-10.10.2023

Wadi Bhanu Khalid


05-10-2023

Godzina 5:57

Wschód słońca nad Zatoką Omańską. Tak właśnie rozpoczyna się dla ochotników kolejny dzień naszego wyjazdu do Omanu. Spacerując po różowej plaży, jako pierwsi podziwiamy promienie słońca, które pojawią się na horyzoncie. Ras All Hadd jest bowiem miejscem, najdalej wysuniętym na wschód, na całym półwyspie Arabskim. Dlatego też jako pierwsi jesteśmy obserwatorami tego jakże pięknego momentu dnia.

Spacerujemy, fotografujemy zacumowane przy brzegu łodzie rybackie, podziwiamy różowe muszelki, którymi usypana jest cała plaża i wyszukujemy aktywności żółwi z dzisiejszej nocy. Co jakiś czas pojawiają się wyczekiwane ślady żółwic. Widać, że dzisiejszej nocy, niektóre z nich składały jaja niemal przy naszym hotelu. To piękny początek dnia. 

Niespiesznie, naładowani emocjami wracamy do hotelu, gdzie z widokiem na morze, jak i mieniąca się kolorami plaże, spożywamy przepyszne śniadanie. Tu dołącza do nas reszta grupy. 

Wyjeżdżamy z hotelu i kierujemy nasze pierwsze kroki do Sur. Miejscowości, która kiedyś była ważnym przystankiem na skrzyżowaniu szlaków handlowych z Afryką, Indiami i innymi zakątkami świata. Tu skupiała się również cała działalność stoczniowa i tu produkowano charakterystyczne dla Omanu łodzie żeglowne zwane dhow/dau. Odwiedzamy jedyną istniejącą już fabrykę, która do dziś pozostaje świadectwem historii miasta. Fabryka ma ponad 200 lat  i nadal produkuje łodzie wykonane w tradycyjny, kontynuowany od stuleci sposób. Bez projektów, a jedynie na bazie olbrzymiej wiedzy. Bez użycia współczesnych materiałów, a opierając się na drewnie i naturalnych uszczelniaczach.

Wadi Bhanu Khalid

Powoli opuszczamy Sur i udajemy się do doliny Wadi Bhani Khalid. Upał staje się coraz bardziej odczuwalny. Termometr w samochodzie pokazuje na zewnątrz 44 stopnie. Z niecierpliwością oczekujemy na zaplanowaną niebawem kąpiel. Wadi, do której dojeżdżamy, jest drugą najbardziej popularną doliną Omanu. Słynie przede wszystkim wśród Omańczyków, ale można tu spotkać również sporo zagranicznych turystów. Atrakcja obejmuje kilka oczek wodnych, które przynoszą ulgę, szczególnie w tak upalne dni. Wszystko wzbogacone widokiem kanionu, palm i kryształowej wody.

Ponieważ miejsce jest popularne wśród lokalnych, obowiązuje odpowiedni dress code. A więc zakryte ramiona i kolana. Szanujemy zasady, choć przez głowę przebiega myśl, że przy takiej temperaturze chciałoby się zrzucić troszkę więcej ciuchów. Orzeźwiająca kąpieli i piękne widoki, a na koniec zasłużony lunch. 

Wahiba Sands/Sharkiya Dessert

Kolejnym punktem programu jest przecudowna pustynia w środku Omanu. Kiedyś nazywano ją Wahiba Sands, od nazwy plemienia, które je zamieszkuje. Nazwę jednak zmieniono, aby nie priorytetyzować jednej grupy społecznej ponad inne. Dzisiaj pustynia przyjęła nazwę Sharkiya. Posiada przepiękne, pomarańczowe wydmy, których wysokość dochodzi do 200 metrów.

Mamy okazję je eksplorować podczas niezapomnianego zachodu słońca, kiedy samochodami 4 × 4 pokonujemy kolejne wydmy i fotografujemy ostatnie promienie słońca na pustyni. Wiatr rozwiewa piasek we wszystkich kierunkach, pozostawiając swoje ślady na każdym centymetrze naszego ciała. Jest cudownie.

Tuż po zachodzie wracamy do naszego obozu, gdzie dla miłośników fauny czeka jeszcze jedna atrakcja. Kilka osobników oryksów arabskich spogląda na przebywających do obozu turystów. To przepięknie zwierzęta, które wyginęły w Omanie, ale na szczęście udało się gatunek reintrodukować. Obecnie w południowym Omanie stworzono wielki rezerwat z tymi pięknymi zwierzętami. 

Dzień kończymy przepyszną kolacją w obozie i udajemy się na zasłużony odpoczynek. 


Poprzedni dzieńNastępny dzień


Pojechali i napisali: