Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
W samolocie sporo wolnych miejsc, niektórzy z nas mają nawet po 4 miejsca do spania. Pomaga nam to przetrwać noc. I tak czujemy zmęczenie, ale może mniejsze niż spanie na jednym fotelu na siedząco.
Poranek w Dakarze lekko zachmurzony. Stoimy w kolejce do kontroli paszportów, w tym samym czasie melduje się Karina. Teraz jesteśmy już w całkowitym komplecie.
Droga do hotelu zajmuje nam tylko nieco mniej niż godzinę. Oswajamy się z Dakarem, na miejscu śniadanie i dostajemy kilka pokoi, by móc się umyć i chwilkę odpocząć. W tym czasie odwiedza nas przenośny kantor, który wymienia nam potrzebne na pobyt tutaj pieniądze.
Potem podczas zwiedzania miasta będziemy jeszcze w przenośnym salonie Orange. Tak naprawdę staramy się kupić kilka kart SIM. Niestety dzisiaj 1 listopada, i choć Senegal to muzułmański kraj to dzisiaj chętnie korzysta z Dnia Wszystkich Świętych i ma wolne, salony Orange także. Znajdujemy jednak taki, który wprawdzie wygląda na zamknięty, ale nagle nie wiadomo skąd pojawiają się konsultanci, którzy podchodzą do naszego busa i tutaj na ulicy starają się nam pomóc. Mają firmowe mundurki. Czyli to nie przypadek. Po kilku minutach wszyscy mają internet.
Zwiedzanie w Dakarze dzięki świętu jest bardzo przyjemne, bo nie ma korków na ulicach. Najpierw jedziemy do pomnika Odrodzenia Afryki, słońce już grzeje i to mocno. Widok spod pomnika mamy na całe miasto. Potem zaglądamy do Meczetu Boskości. Ten prezentuje się bardzo ciekawie na plaży wraz z łodziami rybackimi.
Schodzimy na plażę, tu w ciepłych wodach oceanu pluskają się dzieciaki, ale dziwimy się bardzo, gdy do wody wchodzi koza, która ostatecznie okazuje się dorodnym baranem. Najpierw pan wciąga barana do wody, potem go myje, a po wyjściu z wody naciera piaskiem i szczotkuje. Jak się okazuje to spa dla owiec, i każdy właściciel tak dba o czystą wełną swoich podopiecznych. Tego nikt z nas jeszcze nie widział.
Obiad w lokalnej restauracji, i choć przez chwilę nasz kierowca miał zamiar zaproponować nam pizzę, a potem kurczaka z rożna, szybko odczytałam jego myśli i interweniował nasz opiekun. Wylądowaliśmy w restauracji lokalnej, nad wodą, gdzie podano nam i to bardzo szybko kurczaka z warzywami i ryżem na ostro. Bardzo smaczne i duże danie. Do tego była kawa, ciekawe doświadczenie espresso z kawy rozpuszczalnej, ale Ibrahim zamówił dla nas także herbatę miętową, pioruńsko słodką i intensywną.
Pierwszy dzień, ale emocji mnóstwo, a do tego sporo atrakcji. Przeprawiamy się na Wyspę Goree. I jaka niespodzianka, jesteśmy w zupełnie innym wymiarze. Resztkami sił udaje się dużej części grupy wybrać na malowniczy spacer. Ujęcia o zachodzie słońca jak pocztówki. Kolory intensywnieją, wszędzie lokalne życie, ostatni jednodniowi turyści wracają na ląd. Mamy wyspę dla siebie.
Jest cudnie. Takiego miejsca i tak szybko w Senegalu się nie spodziewałam. Na sam koniec dnia kolacja wprost na plaży przy świecach. Ryba tym razem z bananami i ananas.
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"