Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Myśląc, że przyjechaliśmy do ciepłego kraju, byliśmy pewni słońca i wysokich temperatur. Okazało się jednak, że jest zimno i pada deszcz! Owszem, na północy trwa teraz zima, ale jesteśmy już w środkowej części Wietnamu, więc powinno być cieplej. Bóg Niebios, do którego dawniej modlili się Wietnamczycy, chyba nam nie sprzyja... Akurat gdy przyjechaliśmy do miasta, pogoda się zepsuła. Z 25°C i słońca nagle zrobiło się 16°C i deszcz. Jutro wyjeżdżamy na południe i co? Znowu ma być 25°C!
Pogoda nas jednak nie powstrzymuje przed eksplorowaniem miasta. W pierwszej kolejności jedziemy zobaczyć grobowiec 12. cesarza Wietnamu z dynastii Nguyen - Khai Dinha. Pieszczotliwie przezwaliśmy go "Lalusiem". Nie bez powodu. Cesarz uważał się za syna niebios, edukował się we Francji, kochał przepych, polowania i wystawne przyjęcia. Na każdym zdjęciu jest starannie wystylizowany, ma na sobie bogato zdobione stroje, a pokoje, w których przebywał, są misternie dekorowane.
Khai Dinh nie był zbyt lubiany przez swoich poddanych. Potrzebował dużo pieniędzy na swoje zachcianki: wykończenie wnętrz, budowę własnego grobowca, wystawne przyjęcia i polowania. W tym celu podwyższył podatki aż o 30%!
Z grobowca cesarskiego jedziemy do Cytadeli. Po drodze uczymy się o różnych postaciach Buddy w Wietnamie, w tym o najpopularniejszej - Lady Buddzie. Lady Budda (inaczej Kobieta Budda) pojawiła się wieki temu w wierzeniach ubogich chłopów, którzy zaczęli traktować ją jak matkę i prosić o opiekę oraz wskazanie drogi w życiu.
Dojeżdżamy do Cytadeli. Zwiedzamy najważniejsze budynki królewskiego dworu: salę tronową, pałac przypominający te francuskie, ogrody, teatr i Zakazane Miasto. Nie mieści nam się w głowie skala przepychu, szczególnie pałacu, który - jak łatwo się domyślić - powstał za panowania cesarza Khai Dinha.
Po zwiedzaniu czeka nas niespodzianka! Wsiadamy do riksz, a kierowcy prowadżą nas wąskimi uliczkami starego miasta. Po drodze mamy okazję zobaczyć codzienne życie Wietnamczyków.
Po lunchu jedziemy do małej wioski na obrzeżach miasta. Gdyby nie deszcz i chłód, miejsce to byłoby malownicze - z małymi domkami, starym mostem, parkami i targiem. Niestety, pogoda odbiera mu trochę uroku.
Wracamy do miasta i po pożegnaniu z przewodniczką odwiedzamy lokalny targ. A tam prawdziwy chaos! Wszyscy robią przedświąteczne zakupy, kupują ozdoby, kandyzowane owoce, suszone ryby, warzywa, mięso i owoce. Niektórym puszczają nerwy i panie krzyczą na siebie. Przy straganach z owocami trudno przejść, bo kupujący podjeżdżają motorami, kupują to, czego potrzebują (bez zsiadania z pojazdu!), płacą i jadą do kolejnego straganu. Nie byliśmy jeszcze w Sajgonie, ale śmiało możemy powiedzieć, że na targu panuje istny sajgon!
W drodze powrotnej do hotelu odwiedzamy lokalną kawiarnię i próbujemy wywodzącej się z Hue wietnamskiej solonej kawy. Jaka pyszna!
Wieczorem cała grupa spotyka się w jednym z naszych pokoi hotelowych. Dokładnie o 23:30... W końcu dzisiaj mamy sylwestra księżycowego Nowego Roku! Wspólnie czekamy do północy, aby wznieść toast i obejrzeć fajerwerki. Z okien pokoi mamy piękny widok na Cytadelę, więc nic nas nie omija. W telewizji oglądamy również pokazy z innych dużych miast - Hanoi, Ho Chi Minh, Da Nang.
Trzeba uczcić przyjście Roku Węża!
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"