Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Wita nas niezapomniany poranek. Świt w górach rozciąga się nad lasem drzew smoczej krwi aż po horyzont. To jeden z najpiękniejszych widoków, jakie kiedykolwiek oglądaliśmy!
Po śniadaniu z malowniczym krajobrazem ruszamy, by podziwiać te niezwykłe drzewa również o poranku. Wspinamy się na punkt widokowy, skąd rozciąga się bajeczna panorama – las smoczych drzew aż po kres wzroku. Mają w sobie coś absolutnie wyjątkowego, a ich kształt zdaje się pochodzić z innego świata. Są prawdziwymi mistrzami przetrwania w tych wymagających warunkach.
Ruszamy na zachód wyspy. Po drodze czeka nas nieoczekiwana atrakcja – lot gyrokopterem! Nie wszyscy od razu mają do tego wynalazku pełne przekonanie. W końcu to jak wsiąść do drona i po prostu polecieć! Ale pogoda nam sprzyja, a wiatr jest delikatny.
Wzbijamy się nad góry, przecinamy chmury, podziwiamy wioski, plaże i ocean z zupełnie nowej perspektywy. Gdy nurkujemy niżej nad wodę, możemy zobaczyć z bliska żółwie i rekiny wielorybie. Przygoda jakich mało!
Po emocjach w powietrzu docieramy do naszej błękitnej laguny. Ciepłe, turkusowe wody i delikatne fale tworzą idealne miejsce na ochłodę i chwilę wytchnienia.
Dzień kończymy przy ogniu, delektując się świeżą rybą prosto z oceanu. Wokół unosi się zapach dymu i przypraw, a my śmiejemy się do łez, dzieląc się wrażeniami. To chwile, które zostają w pamięci na zawsze.
