Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dzisiejszy dzień zaczynamy w miejscu, które wielu uważa za serce starego Tokio – Asakusa. Spacer po ulicy Nakamise i wizyta w majestatycznej świątyni Senso-ji przenoszą nas do czasów Edo. To tu czuć ducha tradycji, kadzidła unoszą się w powietrzu, a czerwone latarnie tworzą pocztówkowy klimat.
Potem kierujemy się do Tsukiji, dawnego rynku rybnego, który mimo przenosin głównej hali, wciąż tętni życiem i smakiem. Tu serwuję grupie jedną z najlepszych kulinarnych przygód – lunch z sushi przygotowanym na oczach gości. Świeżość, precyzja i smak, którego się nie zapomina.
Po południu wjeżdżamy na Tokyo Tower, by spojrzeć na metropolię z góry – panorama Tokio z tej perspektywy robi ogromne wrażenie, zwłaszcza przy dobrej widoczności.
Na zakończenie dnia zanurzamy się w inny wymiar – dosłownie. Wizyta w TeamLab Planets to podróż przez świat interaktywnej, świetlnej sztuki, gdzie zacierają się granice między widzem a przestrzenią. To doświadczenie, które zostaje w pamięci na długo – idealny finał intensywnego, ale inspirującego dnia.
